Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Glass"!
Bruce Willis w sztormiaku, Samuel L. Jackson na wózku inwalidzkim oraz James McAvoy z jego 24 osobowościami siedzą w samym sercu psychiatryka... Nie, to nie początek jednego z tanich dowcipów, które są tak suche, że trzeba je zapić hektolitrami płynów (niekoniecznie bezalkoholowych), ale film wieńczący intrygującą trylogię o współczesnych super-nie-herosach, trochę dziwakach, starających się odnaleźć w świecie, który twardo stąpa po ziemi. Taaaak... nie da się ukryć, że "Glass" ma więcej sensu, gdy obejrzało się "Niezniszczalnego" i "Split".... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!