![](https://gfx.gexe.pl/avatars/defaultAvatar.png)
W innej grze gram koboldem, kto kojarzy Daarkina ten wie co to był za dziwoląg. Małą balladka jak kobold do piekłą trafił. Nic ambitnego ale poczytań nie zaszkodzi ![](/view/images/emoticons/default/wink.gif)
Dawno temu, gdy ledwie słońce wstało
Tamtego dnia coś ważnego wydarzyć się miało
Kobold pewien zdecydował się wreszcie
Aby znaleźć się w potężnym, piekielnym mieście
Tam największa diabelska moc postanowiła
By tym miastem ręka Belzebuba rządziła
Tak więc kobold zszedł przez bramę piekielną
Strażnikowi dając pajdkę chleba jedną
Chciał znaleźć się w tym mieście strasznym
Bo jak mówią, tam zwykle bardów zsyłali
Co cudzołożyli i chlali bez opamiętania
Lecz kobold durny, myślał że tam jest tylko zabawa
Belzebub widząc śmiertelnika głupiego
Roześmiał się. "Tego jeszcze nie było"
Lecz kobold chciał bawić się, tańczyć i śpiewać
Zniknął nagle, uniknął zdradliwego miecza
I gdy już Belzebub stwierdził że miarka się przebrała
Zauważył że śnieg wszędzie zaczął padać
Znalazł kobolda. "Coś ty diable zrobił?"
Kobold sie zakłopotał. "Ależ nie wiem o co chodzi"
Belzebub wściekły, już chciał go zabić
"Dobra gadzie, dałem się w butlę nabić"
Obiecał koboldowi góry łakoci
Gdy tylko ten odejdzie i już nie wróci
Darkin zgodził się na tą ustawkę
Gdzie indziej miał stworzyć jakąś drakę
![](/view/images/emoticons/default/wink.gif)
Dawno temu, gdy ledwie słońce wstało
Tamtego dnia coś ważnego wydarzyć się miało
Kobold pewien zdecydował się wreszcie
Aby znaleźć się w potężnym, piekielnym mieście
Tam największa diabelska moc postanowiła
By tym miastem ręka Belzebuba rządziła
Tak więc kobold zszedł przez bramę piekielną
Strażnikowi dając pajdkę chleba jedną
Chciał znaleźć się w tym mieście strasznym
Bo jak mówią, tam zwykle bardów zsyłali
Co cudzołożyli i chlali bez opamiętania
Lecz kobold durny, myślał że tam jest tylko zabawa
Belzebub widząc śmiertelnika głupiego
Roześmiał się. "Tego jeszcze nie było"
Lecz kobold chciał bawić się, tańczyć i śpiewać
Zniknął nagle, uniknął zdradliwego miecza
I gdy już Belzebub stwierdził że miarka się przebrała
Zauważył że śnieg wszędzie zaczął padać
Znalazł kobolda. "Coś ty diable zrobił?"
Kobold sie zakłopotał. "Ależ nie wiem o co chodzi"
Belzebub wściekły, już chciał go zabić
"Dobra gadzie, dałem się w butlę nabić"
Obiecał koboldowi góry łakoci
Gdy tylko ten odejdzie i już nie wróci
Darkin zgodził się na tą ustawkę
Gdzie indziej miał stworzyć jakąś drakę