Rysunki Dan Perjovschi

Wow. Takie słowo wyszło mi na usta po obejrzeniu do końca obrazków. Tak mało miejsca, taka drobniutka forma, a ile treści. Autor przedstawia nam coś tak oczywistego, że łatwo jest to pominąć w zwykłym dniu... Każdy obrazek z osobna pobudził tysiące myśli, aż mnie głowa rozbolała Zaciekawiony przejrzałem kilka innych prac tego gościa i zobaczyłem, że on traktuje dosłownie o wszystkim... Jest jedna praca, która chyba najbardziej zmusiła mnie do myślenia.



Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Bardzo sugestywne obrazki. W prosty sposób przekazują dość złożone zjawiska. Kawał dobrej roboty jednym słowem
Odpowiedz
No choćbym chciał powiedzieć, że to szit i kicz, to nie mogę. Zawsze lubiłem, jak ktoś umie się wysłowić (wyrazić?) krótko, ale treściwie.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
← Inne

Rysunki Dan Perjovschi - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...