Czy twórca, który maczał palce przy wielu kultowych grach cRPG, powraca do pracy przy zasłużonym uniwersum postapokaliptycznym? Całkiem możliwie, a falę spekulacji rozpoczął sam Chris Avellone na swoim profilu społecznościowym w serwisie Facebook.
class="lbox">W ciągu ostatnich dni na jego koncie pojawił się szereg obrazków związanych z maskotką cyklu "Fallout" – Vault Boyem. Pierwszy z nich target="_blank">Pierwszy z nich ukazuje wspominanego jegomościa w trzech różnych perspektywach – w pierwszej przyrzeka wierność "Biblii RPG", w drugiej jest pod ewidentnym wrażeniem swego intelektu, a w ostatniej jest zaczytany w fabułę. No i w sumie nie oznaczałoby to nic, tym bardziej, że cykl ostatnio obchodził swoje 20-ste urodziny, gdyby nie kolejny obrazek target="_blank">kolejny obrazek.
Jest on autorstwa Avellone'a – postać (którą jest sam twórca) obejmuje wspomnianego Vault Boya i stwierdza przy tym "tak bardzo za tobą tęskniłem". No właśnie "tęskniłem", a nie "tęsknię" – choć oczywiście nie ma co wybiegać zbyt daleko, to warto uznać te słowa za dobrą monetę. Tym bardziej, że wielu fanów "Fallouta" byłaby wniebowzięta, gdyby kolejną grę z cyklu stworzyli ojcowie klasycznych części, tak jak było to w przypadku "New Vegas". Zarówno Avellone czy ekipa z Obisidian Entertainment wielokrotnie wspominali o tym, że chętnie wróciliby do tego świata. A może po prostu Bethesda planuje jakieś odświeżenie starszych części i zaprosiło, obecnie niezależnego, twórcę do współpracy?
Cóż, pozostaje trzymać tylko kciuki i liczyć, że w tej spekulacji jest jakieś ziarnko prawdy.