Niespecjalnie dobra wiadomość dla fanów kultowej sagi "The Elder Scrolls". W wywiadzie target="_blank">wywiadzie udzielonym Geoffowi Keighleyowi, vice-prezydent Bethesda Softworks, Pete Hines, stwierdził bez zbędnych ceregieli, że w chwili obecnej studio nie zajmuje się pracami związanymi z szóstą częścią wspomnianego cyklu.
class="lbox">"Staram się tonować oczekiwania. Jak wiemy, projekty ze stajni Bethesda Studios wymagają odpowiedniej ilości czasu. W tym momencie w planach są dwa duże, multiplatformowe projekty, a także kilka mniejszych jak "Skyrim" na Nintendo Switch i tego typu rzeczy" – tłumaczy przedstawiciel firmy.
No, a że wielowątkowe gry z otwartym światem to nie rurki z kremem i potrzeba przynajmniej kilku lat, aby stworzyć dobry i dopracowany produkt, to nie trzeba być omnibusem, aby wywnioskować, że podróż do Tamriel może odłożyć się w czasie o ładnych kilka lat. Hines podsumował, że do kwestii "The Elder Scrolls VI" warto wrócić dopiero po premierach wspomnianych dużych gier. W chwili obecnej, studio nie ma ani czasu, ani ludzi, aby usiąść porządnie nad Pradawnymi Zwojami.