[Wszyscy patrzyli, nikt nie widział] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Wszyscy patrzyli, nikt nie widział"!

Chciałbym wierzyć w debiutantów, ale zwykle okazuje się, że dobrze zapowiadająca się książka potrafi być co najwyżej średniakiem. Każdy jakoś zaczynał i nie można być aż tak krytycznym, lecz są na polskim rynku sytuacje, kiedy nagle pojawia się coś naprawdę dobrego. Nie przełomowego, bynajmniej nie epokowego czy skłaniającego do refleksji w drodze do pracy, jednak na tyle solidnego, by dać kredyt zaufania. Tomasz Marchewka nie jest do końca debiutantem, bo przecież maczał palce przy trzecim "Wiedźminie", ale jego "Wszyscy patrzyli, nikt nie widział" to przykład książki, która ma nie tylko dobry tytuł.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
← Artykuły

[Wszyscy patrzyli, nikt nie widział] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...