[Styx: Shards of Darkness] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry "Styx: Shards of Darkness"!

Studio Cyanide nie jest w ciemię bite i doskonale zdaje sobie sprawę, że ma raczej marne szanse w starciu z największymi branżowymi gigantami. Choć Francuzi mają łeb na karku, a i na brak kreatywności z pewnością nie narzekają, to nie mogą sobie pozwolić na nadmierne prężenie muskułów – nie ten budżet, a i zasoby ludzkie zdecydowanie mniejsze. Zamiast więc starać się złapać zbyt wiele srok za ogon oraz silić się na pozorną rewolucyjność, postanowili opanować do perfekcji budowę klasycznych fundamentów i tym samym osiągnąć wyznaczone przez siebie cele. W efekcie czego seria o Styxie, goblinie z niewyparzoną gębą oraz niesamowicie lepkimi rączkami, może nie jest jakimś kamieniem milowym gatunku, do którego konkurencja będzie musiała równać, lecz zarazem jest czymś, co przykuje wzrok fanów skradanek. Zarówno wymagających weteranów, jak i amatorów, lubujących się w załatwianiu problemów po cichu.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
← Artykuły

[Styx: Shards of Darkness] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...