Finał amerykańskiego Super Bowl to przede wszystkim uczta dla fanów sportu, ale w trakcie najdroższych przerw reklamowych zawsze trafi się coś dla nas. Tym razem pojawił się kolejny trailer już piątej części "Piratów z Karaibów".
class="lbox">Na "Zemstę Salazara", bowiem taki podtytuł nad Wisłą będą nosić nowe przygody Sparrowa i spółki, przyjdzie nam jeszcze poczekać do 26 maja, jednak przed letnią premierą możemy obejrzeć kolejny zwiastun zarówno z udziałem dobrze znanych postaci, jak i tych, które dopiero zadebiutują w serii. No i oczywiście nie może zabraknąć rumu!
Nowa część to przede wszystkim wprowadzenie tytułowego Salazara, który ucieka z więzienia i zrobi wszystko, by dopaść Sparrowa. Nie będzie pierwszym, który spróbuje tej sztuki, ale wygląda na to, że jego widmowa załoga oraz statek są w stanie narobić niezłego bigosu.
Warto zauważyć, że wprowadzenie Bardema to próba przywrócenia blasku serii, która w poprzednich odsłonach zdawała się odcinaniem kuponów. Pamiętam, jak aktor dokonał niemożliwego i w "Skyfall" pokazał klasę, dzięki czemu seria filmów o brytyjskim agencie podniosła się z kolan przez bardzo średni "Quantom of Solace". Duże nadzieje należy także wiązać z nowym "narybkiem", czyli Kayą Scodelario (to ta pani w mokrym i dość kusym stroju) oraz Brendonem Thaiwesem, który za sprawą Trójzębu Posejdona spróbuje zagnać Salazara z powrotem do jego klatki.