Piotr Fronczewski to żywa legenda polskiego dubbingu. Postacie, którym użyczył głosu wciąż żywo palą się w umysłach miłośników gier komputerowych, a kultowe frazy przez niego wypowiadane na zawsze zapisały się w słowniku rodzimej branży elektronicznej rozrywki. Jego potężna i dostojna barwa powoduje, że nawet byle chłystek brzmiałby niczym czcigodny weteran, któremu należy się szacunek.
class="lbox">Cieszy więc strasznie, że taki mistrz został zaangażowany w lokalizację „Torment: Tides of Numenera” i to w tak istotnej roli, jaką jest narrator. Techland postanowił podzielić się kilkoma świeżymi próbkami z sesji nagraniowej aktora i bez zaskoczeń – słuchanie jego głosu podczas rozgrywki to będzie po prostu prawdziwa przyjemność. Klasa. Nie wyobrażam sobie w tym momencie, abym podczas instalacji wybrał angielską wersję językową. To byłaby zbrodnia.