Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Shrek 2"!
Wydanie w 2001 roku "Shreka" odbiło się szerokim echem na całym świecie. Zielonoskóry ogr szturmem zdobył uznanie rzesz fanów. Wszystkie dzieciaki w kółko przerzucały się najlepszymi tekstami, głównie pochodzącymi z pyska Osła. Mimo że film sam w sobie był kompletny, stanowił całość i spokojnie mógłby funkcjonować jako pojedyncza produkcja, nie dziwi, iż jego olbrzymi sukces skłonił twórców do nakręcenia kontynuacji. W końcu nie zabija się kur znoszących złote jaja, prawda? Zwłaszcza, gdy z tych jaj wykluwają się Oscary. Problem w tym, że nie można było bezczelnie powtórzyć schematu poprzednika, a ponadto musiano zastosować się do prawideł sequeli – "więcej, mocniej, szybciej". Na szczęście w sztabie DreamWorks nie zatrudniają za piękne oczka, więc chłopaki po raz kolejny stanęli na wysokości zadania.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!