Krótkometrażowe filmy spod szyldu Tomasza Bagińskiego to już gwarant najwyższej jakości. Znakomite efekty specjalne, nietuzinkowe pomysły, dobra obsada oraz niezgorsze aktorstwo, a także mnogość klimatycznych wstawek czy mrugnięć okiem. Mariaż starego z nowym. Wysoki, hollywoodzki poziom z naszymi słowiańskimi smaczkami.
class="lbox">Najnowszy film z serii "Legendy Polskie", opowiadający na swój nowoczesny sposób starą baśń o przerażającym Bazyliszku, nie jest tutaj wyjątkiem i równie wysoko stawia poprzeczkę konkurencji. Tylko znowu można by się przyczepić do dość dyskusyjnego scenariusza, ale generalnie – taka konwencja.
W rolach głównych duet – Paweł Domagała i Olaf Lubaszenko.
Bagiński ponownie robi robotę, a widząc jego wyczyny coraz mniej obawiam się tego nowego kinowego "Wiedźmina".