Szkoda, że takie krótkie Kilka tekstów mi się podobało:

Cytat

Cytat

Kiedy kolejne części?

Ziom ciskaj część czwartą! Fabuła w końcu się ożywiła, jest walka, jest krew, są trupy - niczym w amerykańskim kinie akcji! Natchnienie zbędne bo jest zainteresowanie czytaniem tego

Więc tak...
Akcja jest tak szybka, że sam nie wiem gdzie się słowa kończą xD Dialogi mają taką genialną składnie, że w sumie nie wiem kto co mówi xD
Trzecia część mówisz? Dla mnie to jest jedno zdanie wyrwane z początku jedno ze środka i jedno z końca, stawiam że co najmniej 90% userów, byłaby w stanie rozpisać to na co najmniej jedną stronę A4 i pousuwać błędy ;p

Użytkownik Xingu dnia sob, 15 gru 2007 - 13:13 napisał

Xingu - bo to sztuka współczesna, a nie Herbert, Sienkiewicz, Orzeszkowska, etc...
Tutaj sama masz uzupełnić braki...
Dostrzeż tę scenę jak jedna osoba pochyla się nad konającym przyjacielem...
Odczuj miecz przechodzący przez twoje ciało...
Wyobraź sobie las pełen zdradliwych i rządnych krwi kreatur...

Użytkownik Saimar dnia sob, 15 gru 2007 - 13:21 napisał

1) Jestem on, nie ona więc sam nie sama xD
2) no racja xD Nie będę wpływał na geniusz mistrza, uracz nas kolejną częścią i powal na kolana xD albo od razu na ziemie żebyśmy byli z Tobą na równym poziomie xD

Użytkownik Xingu dnia sob, 15 gru 2007 - 13:26 napisał

Wybacz za to

Ale widzisz... Ziomek stawia przed nami wyzwanie pisząc swe opowiadanie

przed państwem czesc 4 i 5!

Yo Master!!
W końcu akcja się rozkręca magicznie.
Krew, morza krwi - die die burn!!

Mógłbym prosić o bogatszy opis "Twierdzy zbuntowanych buntowników"? Jakby dało się to gdzies wcisnąć bo zapowiada się ciekawie
A ta zbroje i miecz mają jakieś jeszcze właściwości?

A za parę lat jak ziomek dorośnie przypomni sobie co tu napisał i odwiedzi to forum. I zobaczy co zostalo napisane. I nadejdzie czas wstydu, smutku, żalu, chowania się pod stołem, czas próśb, walenia głową o ściane i niskooprocentowanych ubezpieczeń emerytalnych...

dzięki za komplement

Ziomek - krytyka zawsze będzie, jej nie unikniesz. Ale zważ na to, iż od czegoś trzeba zacząć.
Jeżeli dobrze podałeś datę urodzenia w profilu to masz 11 lat - w twoim wieku nie siedziałem przed netem, nie miałem na koncie finishów w tylu grach i przede wszystkim - czytanie książek i pisanie uważałem za bleee... Od czegoś i w jakiś sposób trzeba zacząć. Tutaj jest ironia w komentarzach, jest zgrywanie się i jest gorzka prawda. Ale piszesz - starasz się.

A spróbuj bardziej rozbudować swoje teksty, postaraj się o opisy miejsc, o których wspominasz, o ukazanie nam wyglądu postaci i ich przeżyć...

I uwierz mi - jeżeli będziesz pisał i czytał to z dnia na dzień twoje opowiadania będą zapewne coraz lepsze. A jeżeli będziesz siedział z założonymi rękami to nic nie uzyskasz.

Wow już dawno nie czytałem tak dobrej lektury
Herosi, magia, śmierć, walka dobra ze złem.
Ziomek tylko tak dalej

Dobra, sądzę że czas nakierować trochę chłopaka zamiast walić ironią, a może zaskoczy nas genialną kolejną częścią. Bo fabuła, prawda dość oklepana, ale mogło by z niej coś być.

No to teraz kilka uwag krytyczno-radzących

1) Jak wymyślasz imiona postaci, staraj się wymyślać swoje, albo zaczerpnąć je skądś, byle nie były to charakterystyczne imiona. Powinny być klimatyczne, ale nie mogą być takie jak jakieś znanej postaci. To się nadaje do postaci pobocznych, nad głównymi trzeba się naprawdę zastanowić. Np. Sanjuro bardziej mi się kojarzy z Japonią...

2)

Cytat

Czegoś takiego staraj się unikać. Jeżeli ktoś czyta tekst danego autora, to autor opisuje swój świat. Powiedzmy że czytelnik nie zna Geralta, to wtedy taki opis nic mu nie mówi... np. mogłeś napisać "Miecz był piękną, dwuręczną dobrze wyważoną bronią, w świetle połyskiwał czystym srebrem, a jego blask mógł z łatwością oślepić. Rękojeść była owinięta czerwoną, wilczą skórą, a obosieczne ostrze, długie na pięć stóp mogło z łatwością przeciąć orkową czaszkę."

3)

Cytat

Raz piszesz "miecz wyglądał - W czasie przeszłym - a przy opisach uczuć towarzyszących wypowiedzi przechodzisz w czas teraźniejszy. Trzymaj się czasu. Najlepiej przeszłego, bo w tekście opowiadasz historie coś co się "zdarzyło".

4) I jak mówili przedmówcy więcej opisów. Jak opisujesz podstać to rzuć parę słów "mężczyzna sędziwego wieku, o długiej siwej brodzie i zakrywających twarz srebrzystych lokach" Dużo przymiotników, masz to opisać, jak ktoś to czyta ma sobie bez problemu wyobrazić miejsce czy osobę o której mówisz.

Ćwicz dalej i czytaj opowiadania innych, książki fantasy i inne, złap styl, ale nie kopiuj, nie rób z siebie drugiego Tolkiena, Salvatora, Sapkowskiego itd. Na podstawie innych obierz swój styl. Jedno jest pewne, więcej opisów i spokojniej z akcją. A jak coś piszesz napisz sobie w wordzie najpierw, bo masz dużo literówek że brakuje Ci literki czy nie ten szyk, Word Ci to wyłapie, a przy okazji orty

Tyle powodzenia, pomyśl o tym co napisałem, i jak coś piszesz czasami się zatrzymaj i pomyśl czy nie można tego opisać ciekawiej.

Pozdro.