class="lbox">
Ciemność. Zawsze mi mówiono, że to nasz „przyjaciel”. Otula nas do snu i sprawia, że dzięki niemu czujemy się dobrze, a nawet bezpiecznie. Uczono mnie, że w ciemności nic się nie czai, a wszelkie „widoki”, jakie w niej obserwujemy, to wymysł naszej wyobraźni. Ciemność to przyjaciel. Ale na wszelki wypadek jednak warto mieć przygotowaną lampkę, aby to, co jest „wymysłem” naszej wyobraźni, nas nie skrzywdziło. Tak jak w przypadku "Kiedy gasną światła".