Co tak właściwie daję kontynuacja gry po jej zakończeniu? Jedyna korzyść jaką zauważyłem to w kościele w New Reno (obok New Reno Arms) można zdobyć księgę która podnosi wszystkie umiejętności do 300% Za każdym następnym użyciem daje 10 000 pkt
[F2] Koniec gry...
Specjalnie dla Ciebie odgrzebałem stary numer CDA (09/00), gdzie znajduję się solucja do tej gry, a na jej samej końcu owe "smaczki", które pojawiają się po ukończeniu gry. Cytuję:
1. Fallout 2 Hintbook - Idź do New Reno i porozmawiaj z księdzem. Otrzymasz bardzo ciekawą książkę.
2.Ciekawe dialogi - w każdym mieście ludzie zaczną zwracać na Ciebie uwagę i wypowiadać ciekawe teksty. Polecam New Reno (np. w studiu filmowym, będą chcieli nakręcić ciekawy film z Tobą w roli głównej albo w "Kociej Łapie"... a to sam sprawdź - Tokar).
3. Kryptopolis aka. Vault City - Użyj terminalu bibliotecznego i głównego w Krycie 8 (Maaasa doświadczenia - Tokar).
4. T-Ray w New Reno. Zrobi cuda z Twoim samochodem.
Mam nadzieje, że coś to pomoże
1. Fallout 2 Hintbook - Idź do New Reno i porozmawiaj z księdzem. Otrzymasz bardzo ciekawą książkę.
2.Ciekawe dialogi - w każdym mieście ludzie zaczną zwracać na Ciebie uwagę i wypowiadać ciekawe teksty. Polecam New Reno (np. w studiu filmowym, będą chcieli nakręcić ciekawy film z Tobą w roli głównej albo w "Kociej Łapie"... a to sam sprawdź - Tokar).
3. Kryptopolis aka. Vault City - Użyj terminalu bibliotecznego i głównego w Krycie 8 (Maaasa doświadczenia - Tokar).
4. T-Ray w New Reno. Zrobi cuda z Twoim samochodem.
Mam nadzieje, że coś to pomoże
no i koniec gry moze byc czyms ciekawym pod wzgledem przechodzenia tejze. Może powiem jaśniej. Jeżeli w grze byłeś aniołkiem, cudotwórcą i wogóle to zabijaj wszystko co się rusza aż będziesz miał karmę -3500 albo więcej (ty diabelski pomiocie:-)). Po prostu wyszalej się i zemścij za to, że ktoś cię zdenerwował podczas gry a ty nic z tym nie mogłeś zrobić (na przykład z mojej ręki zginął szeryf w NRC bo cwaniaczył jaki on jest ważny i wogóle, a ja cwaniaków nie trawię...bozar szybko załatwił sprawę jak i całe miasto :-D).
Ja nie mogłem się powstrzymać aby załatwić tą @!%^& Lynette. Bozar rozchlapał ją po całym jej gabinecie, ale byłem szczęśliwy ...