Większość starszych stażem i doświadczeniem graczy słysząc nazwę "System Shock" zaczyna się roztapiać z powodu napływu gorących nostalgicznych uczuć. Trudno się im dziwić. Wydane w 1994 i 1999 roku dwie części tej genialnej serii są niebezpodstawnie uważane za arcydzieło elektronicznej rozrywki. Niestety jest jedno ale. O ile druga część zestarzała się z godnością i nawet dzisiaj gra się w nią z dużą przyjemnością, to jedynka....

Nawet dla takiego fana staroci jak ja jest niegrywalna. Mogłoby się wydawać, że ten wspaniały klasyk będzie poza zasięgiem przyszłych pokoleń. Jest jednak nadzieja. Za 10 dni na Kickstarterze wystartuje zbiórka, która pozwoli zebrać studiu Night Dive Studios fundusze na stworzenie remastera tej wspaniałej gry na silniku Unity. Screeny mające nas zachęcić do wsparcia słusznej sprawy portfelem znajdują się w rozwinięciu newsa.

Potrzebujecie krótkie streszczenia serii "System Shock"? Rozbudowana, głęboka, pozwalająca na dowolny rozwój bohatera, wymagająca myślenia i strategicznego planowania, obdarzona Shodan – jedną z najgenialniejszych złych wszech czasów, budująca klimat i grozę nie dzięki dennym cut-scenkom, ale dzięki dawaniu nam skrawków informacji budujących prawdzie Lovecraftowski horror na widok, którego dzisiejsze pokolenie fanów FNAF-a i Slendera zemdlałoby od razu.

Jedyne co nie podoba mi się w tych screenach to, to, że są zbyt kolorowe i sterylne. Jak na razie nie jest znana data premiery remastera.