Mam ogromny problem podczas finałowej walki z Heurodis, zniszczyłem wszystkie osłony - mythralle, wszystko byłoby ładnie, pięknie i łatwo gdyby nie ... strach. Nie mam przy sobie Pasa naprowadzającego światła, miksturek jasnego umysłu ani innych przedmiotów wspomagającyh odporność na strach. Drzwi, którymi mógłbym cofnać się do sklepu są zamknięte a stare sav'y są zdecydowanie za stare....
Denerwuje mnie też fakt, iż podchodząc do Heurodis moja postac wykonuje w jednym momencie 6 czy 7 rzutów obronnych na strach ( co nie wydaje mi się zbytnio normalne ), wystarczy, że 1 z nich wypadnie niepomyślnie i już miotam się po całej komnacie. Dziesiątki prób z trafieniem 6x sukces nie powiodły się. Może wy macie jakieś pomysły.
Denerwuje mnie też fakt, iż podchodząc do Heurodis moja postac wykonuje w jednym momencie 6 czy 7 rzutów obronnych na strach ( co nie wydaje mi się zbytnio normalne ), wystarczy, że 1 z nich wypadnie niepomyślnie i już miotam się po całej komnacie. Dziesiątki prób z trafieniem 6x sukces nie powiodły się. Może wy macie jakieś pomysły.