Przechodzący próby
Ilość postów: 20
Klasa: Wiedźmin
Moja ulubiona? Mangle, marionett i foxy. Zawsze ją lubiłam, a gram we FNAF'a już z rok i pół.Nigdy się nie bałam, wręcz przeciwnie! Mój starszy kolega się tego boi... (bez urazy...wiesz KTO)
Matuzalem
Ilość postów: 9483
Klasa: Wampir
Ja totalnie nie mogę w to grać. Za bardzo powracają koszmary z dzieciństwa, Chucky i inne maszkary z mojego pokoju.
Przechodzący próby
Ilość postów: 20
Klasa: Wiedźmin
Ta, rozumiem Cię. Ja od przedawkowania Creepypast bałam się zostać sama w pokoju, co dopiero zasnąć!
Gość_Papież*
Ej czy tylko ja miałem w 2015 roku w fnafie 2 wyskoczyła marionetka w złotej masce?