Fionavarski Gobelin – recenzja książki


okładka

Uwielbiam długie książki – oczywiście pod warunkiem, że jakość idzie w parze z gabarytami. Nie ma nic przyjemniejszego niż trochę eskapistyczne zanurzenie się w obcym, wymyślonym świecie. Odcięcie się od szarej rzeczywistości i przeżywanie problemów, rozterek i wydarzeń jakiegoś Śródziemia, Faerunu czy Dysku jak swoich własnych. Niestety niewiele powieści daje taką możliwość, zaś prawie wszystkie z nich mianujemy arcydziełami. Mogę jedynie zacząć wznosić dziękczynne modły, bowiem owo arcydzieło znalazło się w mych dłoniach. I zgodnie z zapowiedzią pani Bradley – na zawsze zmieniło percepcję świata.

Wielokrotnie wychwalany "Fionavarski Gobelin" to jeden z najpopularniejszych cyklów fantasy. Składają się nań trzy tytuły – "Letnie drzewo", "Wędrujący ogień" oraz "Najmroczniejsza droga". Pisząc je, Guy Gavriel Kay zapewnił sobie literacką nieśmiertelność i poczesne miejsce w artystycznym panteonie.

Zły? Być może
Dobry? A czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie
Dajcie żyć po swojemu, grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!


Odpowiedz
← Nowości

Fionavarski Gobelin – recenzja książki - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...