[Opowiadania] Śmierć - Stephen King

Kurczę, myśle że to był ten właściciel zakładu pogrzebowego.
Odpowiedz
Kurczę ja też tak myślę... podrzucił dziad. Szeryf też by zauważyć musiał coś. GENIALNE OPOWIADANIE
Odpowiedz
To dość proste. Gówno nie było jego. Bo nie zdążył się posiłek strawić jak sam powiedział.
Dolar i gówno były podrzucone.
Odpowiedz
← Artykuły

[Opowiadania] Śmierć - Stephen King - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...