Jakiś czas temu zapowiedziana została gra "ELEX" – nowa produkcja studia Piranha Bytes, twórców hitu "Gothic 2". Dotychczas nie wiedzieliśmy o tytule zbyt wiele, jednak ostatnio w niemieckim magazynie Gamestar pojawił się artykuł na jego temat. A zaraz potem zbiór najciekawszych informacji w sieci – oczywiście gdzie, jeśli nie na znanym z takich rewelacji NeoGAF target="_blank" rel="nofollow noopener noreferrer">znanym z takich rewelacji NeoGAF.
class="lbox">Tytułowy ELEX okazuje się poszukiwanym we wszechświecie narkotykiem, który można znaleźć wyłącznie na jednej planecie, która właśnie przetrwała uderzeniu meteorytu – i to właśnie na niej rozegra się akcja gry. Owy środek – po nadużyciu – powoduje zatracanie człowieczeństwa i mutacje wśród rasy ludzkiej.
Klimat produkcji to oczywiście świat postapokaliptyczny, w którym będziemy mieli do czynienia z dwoma skrajnie różnymi frakcjami. Pierwsza – skupiająca się na rozwoju technologicznym (o poziomie rozwoju cywilizacyjnego podobnym do znanego nam z obecnych czasów) i druga – przypominająca ludy średniowieczne. "ELEX", zgodnie z modą panującą ostatnio w świecie gier, poruszy ważne dla ludzkości tematy – w tym przypadku kwestię narkotyków.
Jeśli wierzyć Piranha Bytes, podczas zabawy otrzymamy rozbudowany system rozwoju postaci z możliwością skoncentrowania się na magii, walce w zwarciu lub atakach z dystansu. Pojawi się także system craftingu oraz wielki otwarty świat. Nie uświadczymy się za to ekranów wczytywania. Co do wydarzeń skryptowanych – ma być ich jak najmniej. Reasumując, "ELEX" ma poprawić wszystkie błędy "Gothica 3".