Wiemy już, czym jest zapowiadany przez firmę Beamdog, projekt "Adventure Y", którego liczniki pojawił się dwa tygodnie temu w Internecie. Nadchodząca produkcja to "Baldur's Gate: Siege of Dragonspear", ogłoszona nie jako samodzielna produkcja, a dodatek do "Baldur's Gate: Enhanced Edition", czyli odświeżonej edycji starego "Baldura".
class="lbox">
Przed nami nowe przygody w pomoście pomiędzy pierwszą a drugą częścią serii. Twórcy obiecują co najmniej 25 godzin zabawy i wciągającą historię.
Fabuła dodatku opowie historię, w której, po zabiciu Sarevoka, świat stanie przed zupełnie nowym zagrożeniem. Oto z północy przybywa kolejny pomiot Bhaala, charyzmatyczna wojowniczka zwana Lśniącą Panią. Starcie jest nieuniknione, a jego miejscem będą tytułowe ruiny zamku Dragonspear, zbudowanego niegdyś na portalu do Dziewięciu Piekieł.
Wiemy już, że podczas wyprawy towarzyszyć będą nam czterej nowi towarzysze: ludzka łuczniczka – kapitan Schael Corwin, skald z północy – Voghiln the Vast, goblińska szamanka – M'Khiin Grubdoubler i gnomi kleryk – Glint Gardnersonson. Bystrzy czytelnicy zauważyli już zapewne, że oznacza to nową klasę postaci w nadchodzącym "Baldur's Gate: Siege of Dragonspear", czyli szamana. Otrzymamy również wiele nowych lokacji, a także odświeżony interfejs użytkownika i silnik Infinity.
Rzecz jasna dodatek będzie kompatybilny z "Baldur's Gate: Enhanced Edition" i pozwoli na przeniesienie postaci z pierwszej części odświeżonej wersji gry, a także do drugiej części serii – po zakończeniu rozszerzenia.
Ciekawi jedynie, czy tym razem produkcja Beamdog otrzyma polską lokalizację. Pożyjemy – zobaczymy. Zagracie?
Jak ten czas leci, co? Ciekawe czy to celowe nawiązanie Beamdogów do przygody Wizardów, czy też jeszcze przed jej publikacją narodził się plan powiązania gry z minikampanią? No i jeszcze jedno pytanie (na które pewnie dopiero czas przyniesie odpowiedź)I - jak bardzo silne to więzi?