Co przeczytacie w wakacje?
Właśnie przesłałam swojemu partnerowi listę książek, które ma mi dopakować nad morze. Nawet nie wiem kiedy z planowanych "może dwóch książek, najwyżej poczytam coś na telefonie" lista urosła do jakiś 5 pozycji. Chyba. Ale to głównie książki, których nie mogłam dokończyć czytać w ciągu roku. Poza tym zawsze mam ogromny problem z wyborem "tych idealnych książek na wyjazd". A wy? Co zabieracie? Macie jakie specjalne pozycje, które np czekają tylko na wakacje, czy łapiecie co popadnie? A może też "nadrabiacie" zaległości?
Ja prawdę mówiąc skupiłem się na historii i to tej w miarę najnowszej. Ze szczególnym uwzględnieniem dziejów Rosji (chyba nie muszę pisać czemu ten kraj zwrócił moją uwagę ostatnimi czasy?). Obecnie czytam "Putin. Żródła Imperialnej agresji" prof. Andrzeja Nowaka. Jestem rozczarowany pod tym wzgledem, że ksiażka stanowi raczej zbiór tekstów z ostanich kilkunastu lat, niż spójną całość . Owszem, poświęconych różnym zagadnieniom orbitują wokół wytłuszczonego w tytule imperializmu, W sumie oczekiwałem bardziej syntezy, niemniej pozycja warta przeczytania. Jeśli kogoś ciekawią zagadnienia pokroju - czy ZSRR był imperium nowego czy starego typu?, jak się rozwijała myśl Imperialna w Rosji, jak wygląda model upadku Imperium itd. - to polecam.
Poza tym w planach mam przeczytanie po raz kolejny wiedźmińskiej sagi. Dzięki uprzejmości brata, będę mógł wreszcie zagrać w Wiedźmina 3, stąd te przygotowania
Poza tym w planach mam przeczytanie po raz kolejny wiedźmińskiej sagi. Dzięki uprzejmości brata, będę mógł wreszcie zagrać w Wiedźmina 3, stąd te przygotowania
Spoko chłopaki, ja to wiem. Chyba, że możecie polecić coś, co nie jest oczywiste, klasyczne, a zarazem jest ciekawe?
Ja np. czytałem w marcu/kwietniu książkę o tandetnym tytule "Tajna wojna Chruszczowa" Aleksandra Fursenko i Timothy'ego Naftali, a o wprost przeciwnej treści, bazującej na ujawnionych w 2001 dokumentach z posiedzeń Prezydium Związku Radzieckiego z czasów I sekretarza Chruszczowa. Kto czytał wcześniej klasyczną pozycję Taubauma, może się lekko zdziwić w paru miejscach.
Ja np. czytałem w marcu/kwietniu książkę o tandetnym tytule "Tajna wojna Chruszczowa" Aleksandra Fursenko i Timothy'ego Naftali, a o wprost przeciwnej treści, bazującej na ujawnionych w 2001 dokumentach z posiedzeń Prezydium Związku Radzieckiego z czasów I sekretarza Chruszczowa. Kto czytał wcześniej klasyczną pozycję Taubauma, może się lekko zdziwić w paru miejscach.
Z mojej strony mogę polecić "Nie ma jednej Rosji" Włodarczyk, jeśli interesuje się społeczny aspekt tego kraju, a nie jego polityka - bo głównie tylko tym się zajmuję i czytam.
Ale wracając do tematu. Dla mnie wakacje nie są jakimś szczególnym czasem, dla którego tworzę listę rzeczy "do nadgonienia". Ta lista istnieje cały rok i wciąż się wydłuża . Ale na ten czas mam zaplanowane wreszcie ukończenie "Wojny i Pokoju" Tołstoja - jestem na 4. tomie, yeah! A tak poza tym, to na liście w najbliższych miesiącach znajduje się jednak fantastyka, do której powracam po wielu miesiącach. Chodzi o "Pokój" Wolfie oraz "Punktown" Thomasa.
Ale wracając do tematu. Dla mnie wakacje nie są jakimś szczególnym czasem, dla którego tworzę listę rzeczy "do nadgonienia". Ta lista istnieje cały rok i wciąż się wydłuża . Ale na ten czas mam zaplanowane wreszcie ukończenie "Wojny i Pokoju" Tołstoja - jestem na 4. tomie, yeah! A tak poza tym, to na liście w najbliższych miesiącach znajduje się jednak fantastyka, do której powracam po wielu miesiącach. Chodzi o "Pokój" Wolfie oraz "Punktown" Thomasa.
Hah, to ja może w końcu napisze listę swoich książek:
Szamanizm - A. Szyjewskiego - klasyczna pozycja o szamanizmie, akurat jedna z wielu w mojej małej biblioteczce szamanizmu i jedna z wielu, które chcę przeczytać.
[b]Wagina. Nowa biografia - N. Wolf - świeetna książka. Polecam zdecydowanie każdej kobiecie, nie tylko o mało znanych faktach anatomicznych dotyczących waginy, ale także kobiecej psychice itp.
Społeczność wiejska. Doświadczenia i rozważania z badań terenowych w Zaborowie[/b] - K. Zawistowicz-Adamska - prawdopodobnie pierwsza pozycja autoetnograficzna w Polskiej etnologii. Śmieszny wiejski klimat, podobny do tego z Konopielki, jeżeli ktoś oglądał.
Łzy Diabła - M. Kozak - tak, zrecenzowałam, ale niedoczytałam. Kiepska, przewidywalna, okropnie męcząca. Ale nie lubię mieć niedoczytanych książek, więc może w wakacje uda mi się ją zmęczyć do końca.
i Kroniki Atopii - jeszcze nie zaczęłam, ale to na wypadek, gdybym skończyła wszystkie powyższe i nadal potrzebowała czytania.
Ktoś jeszcze coś ciekawego poleci na wakacyjne klimaty?
Szamanizm - A. Szyjewskiego - klasyczna pozycja o szamanizmie, akurat jedna z wielu w mojej małej biblioteczce szamanizmu i jedna z wielu, które chcę przeczytać.
[b]Wagina. Nowa biografia - N. Wolf - świeetna książka. Polecam zdecydowanie każdej kobiecie, nie tylko o mało znanych faktach anatomicznych dotyczących waginy, ale także kobiecej psychice itp.
Społeczność wiejska. Doświadczenia i rozważania z badań terenowych w Zaborowie[/b] - K. Zawistowicz-Adamska - prawdopodobnie pierwsza pozycja autoetnograficzna w Polskiej etnologii. Śmieszny wiejski klimat, podobny do tego z Konopielki, jeżeli ktoś oglądał.
Łzy Diabła - M. Kozak - tak, zrecenzowałam, ale niedoczytałam. Kiepska, przewidywalna, okropnie męcząca. Ale nie lubię mieć niedoczytanych książek, więc może w wakacje uda mi się ją zmęczyć do końca.
i Kroniki Atopii - jeszcze nie zaczęłam, ale to na wypadek, gdybym skończyła wszystkie powyższe i nadal potrzebowała czytania.
Ktoś jeszcze coś ciekawego poleci na wakacyjne klimaty?
Nie wiem czy te książki są dobre na wakacyjne klimaty, ale Empik opublikował listę 100 książek wartych przeczytania, którą stworzyła grupa zaproszonych do współpracy pisarzy/dziennikarzy/ludzi kultury. Większości tych pozycji jeszcze nie przeczytałam, ale te które znam i tam są są warte polecenia, więc zakładam, że można zaryzykować i polecić wszystkie pozycje z tej listy
http://www.empik.com/100ksiazek
I właśnie z takich powodów moja lista książek do przeczytania się nie kończy
http://www.empik.com/100ksiazek
I właśnie z takich powodów moja lista książek do przeczytania się nie kończy