Nie obejdzie się również bez wkroczenia do siedliska śmierdzącego zła, więc lepiej porządnie zatkajcie nosy. W kolejnym rozszerzeniu do "Neverwinter" przetrząśniemy dosłownie każdą szczelinę!
class="lbox">Już 17 marca w ręce oddanych fanów wirtualnego "Klejnotu Północy" trafi świeży dodatek, który zagwarantuje szereg nowych przygód oraz tknie trochę ożywczego ducha do starych rozwiązań w celu uniknięcia rutyny. Cóż, przynajmniej tak obiecuje firma Perfect World Entertainment sprawująca pieczę nad tą produkcją.
Akcja "Elemental Evil", bo taki tytuł nosi nowy rozdział opowieści, skupi się na wyprawie związanej z próbą poznania natury Pierwotnego Zła oraz pradawnych kultów z nim związanych, które zagrażają pokojowi całego Wybrzeża Mieczy.
Intryga rozpocznie się wraz ze spotkaniem arcydruida Morningdawn, który przybył do Enklawy Protektora z istotną przesyłką – Drzewem Równowagi Żywiołów. Jak się okazuje, jego nietypowymi ochroniarzami są jedni z najbardziej pozytywnych, zakręconych i walecznych łowców w całych Zapomnianych Krainach – Minsc oraz "miniaturowy olbrzymi kosmiczny chomik", Boo.
class="lbox">Oprócz obietnicy niepohamowanego humoru oraz zaraźliwego optymizmu ze strony naszych przewodników, tytuł zaoferuje mnóstwo nowych wyzwań, niezliczonych skarbów oraz ulepszeń. Istotną pomocą w zmierzeniu się z przeciwnościami potężnych i wszetecznych sił natury, będzie wzrost maksymalnego poziomu doświadczenia do 70. Szereg dostępnych profesji postaci zwiększy się o klasę Paladyna, który w zależności od wyborów gracza, stanie się istotnym wsparciem dla drużyny (healer) lub też weźmie na swoje barki pierwsze uderzenie przeciwnika (tank).
Ciekawy ruch wywołujący łezkę w oku weteranów gatunku oraz przedstawiający kultowych bohaterów młodszemu pokoleniu graczy? Czy może rozpaczliwy płacz o atencję i próba żerowania na nostalgii? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sami.
Zresztą, mniejsza. Minsc nas poprowadzi i z wrogiem se poradzi! Szczegółami niech zajmie się Boo.