[Obecność] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Obecność"!

W dzisiejszych czasach chyba nikogo już nie dziwi napis "film oparty na faktach" w czołówkach większości horrorów. Po raz pierwszy coś takiego ujrzałem, brzdącem będąc, podczas seansu "Blair Witch Project" i wtedy faktycznie straszne wydarzenia śniły mi się po nocach. Teraz zbywam taką informację machnięciem ręki i szybko zapominam, żeby nie psuć sobie widowiska. Niestety zaraz po tym w "Obecności" padają kolejne znamienne słowa odnośnie małżeństwa egzorcystów: "Spośród tysięcy spraw w całej ich kontrowersyjnej karierze jedna jest tak złowieszcza, że milczeli o niej aż do teraz". No faktycznie, już na dzień dobry muszą mi powiedzieć dwukrotnie, że przerażające sceny wydarzyły się naprawdę, żebym przypadkiem nie zapomniał się wystraszyć... Wybaczcie to moje zrzędzenie, ale chyba od czasu hiszpańskiego "[Reca]" nie obejrzałem horroru, który by mnie autentycznie wystraszył – większość osiąga swoimi próbami apogeum żenady ("Mama") albo jest dobra, ale nie wywołuje lęku ("Oculus"). Na całe szczęście "Obecność" przerywa złą passę i okazuje się naprawdę przyjemnym (w jak najgorszym tego słowa znaczeniu!) straszakiem.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Jeden z najlepszych horrorów ostatnich lat. Niby nie ma w nim nic nowego (nawiedzony dom, egzorcyzmy, para egzorcystów budzących respekt), ale ogląda się wyśmienicie, cały czas w napięciu i co najważniejsze, trudno się nie bać. To "na faktach" dodaje jeszcze całości smaczku.

Moja ocena: 9/10
Odpowiedz
← Artykuły

[Obecność] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...