[BGI] Dziennik Baldurana i kilka innych rzeczy

Czy ten dziennik oraz takie rzeczy jak kwiat Belladonny, lalka Farthing, Peladan(to nie rzecz), mapy morskie oraz Dziennik Sarevoka(już po wejściu do Pałacu K. ) są potrzebne do czegoś??
Dziennik Baldurana można sobie tylko przeczytać, do niczego innego się nie przydaje.
Kwiat należy dać historykowi Delainy, lalkę oddać dziewczynce o imieniu Farthing, a Peladana (jest to niemowlę) należy oddać Maralee czyli jego matce. Wymienione przedmioty i osoby znajdują się na Wyspie Wilkołaków i związane są z questami.
Natomiast mapy morskie trzeba dostarczyć Mendasowi, aby popłynąć na ową Wyspę Wilkołaków.
A dziennik Sarevoka jest potrzebny do udowodnienia winy Sarevokowi w Pałacu Książęcym.









a nóż do masła Baldurana jest potrzebny?
Raczej nie. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem.
I na przyszłość nie zakładaj tylu tematów. Mogłeś to pytanie spokojnie dopisać do poprzednich.
Może jakiś uczynny moderator przeniesie...

//Niech zostanie jak jest.

Przeniesiony zgodnie z prośbą - Tokar









Użytkownik cesi2335 dnia pią, 25 maj 2007 - 11:14 napisał

a nóż do masła Baldurana jest potrzebny?

[post="66783"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]



LOL

"Nóż do masła" to definiendum - informuje nas o znaczeniu (funkcji), natomiast "Baldurana" to definiens czyli dopełnienie, które nas informuje do kogo ten ów nóż należy A co do jego użyteczności to heh, zapewne jak w nazwie przedmiot ten służy do smarowania kanapek masłem Osobiście równiez nic nie wiem na temat questu związanego z tym nożem, więc jest to taki zwyczajny dodatek, mozna sobie wyobrazić (jak ktos lubi sie wczuć), ze podczas postoju smarujesz sobie tym nożem papu
Śmierć nadchodzi w ciszy po mału, chwyć mnie za włosy i mocno pocałuj...
← Baldur's Gate
Wczytywanie...