BioWare kontynuuje enigmatyczną kampanię reklamową swojej tajemniczej gry. O "Shadow Realms", bo taką roboczą nazwę nosi wspomniany projekt, na chwilę obecną nie wiemy nic za wyjątkiem tego, że rąbek tajemnicy zostanie uchylony na niemieckich targach Gamescom, czyli dokładnie 13 sierpnia.
Co ciekawe, Aaryn Flynn (dyrektor generalny kanadyjskich oddziałów studia) zdementował pogłoski, jakoby tytuł miał jakikolwiek związek z Caseyem Hudsonem oraz nową marką zapowiedzianą na targach E3. Wychodzi więc na to, że pieczę nad produkcją sprawuje filia w Austin. Fascynujące.
Jakieś pomysły? Filmik przypomina trochę klimaty "X-Men", w szczególności "Pierwszej Klasy", gdy pierwsi mutanci odkrywają swoje moce i są one dla nich takim samym szokiem jak dla postronnych obywateli. No, ale to tylko moje skojarzenie.