Przewidywania dotyczące utrzymania się Gry o tron w rankingu najbardziej piraconych seriali sprawdziły się. Przy okazji padł nowy rekord – pierwszy odcinek zaliczył milion pobrań w ciągu zaledwie połowy dnia. Dane opublikował TorrentFreak.com.
Nie zabrakło także rankingu krajów, w których początek czwartego sezonu był najchętniej piracony. Na pierwszym miejscu znalazła się Australia, a na drugim Stany Zjednoczone, poniekąd z powodów awarii HBO GO, która uniemożliwiła legalne obejrzenie odcinka (to już zresztą nie pierwszy raz, kiedy przeciążeniu uległy tamtejsze serwery – ostatnio podobny los spotkał finał "Detektywa"). W klasyfikacji pojawiła się również Polska, której udało się wejść do pierwszej dziesiątki – "uzyskała" dziewiątą pozycję.
Z mniej pirackich rekordów – nowy odcinek zanotował drugą najwyższą oglądalność w historii HBO, zaraz po finale "Rodziny Soprano". Pierwsza emisja przyciągnęła aż 6,60 mln widzów, a łącznie z powtórkami oglądalność wyniosła 8,20 mln. Nikogo nie dziwi więc zapewne, że zamówione zostały już kolejne sezony: piąty i szósty.
A Wy obejrzeliście już pierwszy odcinek? Jakie wrażenia?