Pamiętacie to jeszcze? Futro, ostre zębiska, pazury i to – pełne napięcia – oczekiwanie na podsumowanie dnia, by dowiedzieć się, komu dostał się prezent od losu w postaci kolejnego dnia gry? Tak? To wyśmienicie! Bo tak się składa, że mam dla was wiadomość: 13 runda zacznie się już za tydzień, dokładnie w Walentynki, w pierwszy dzień pełni. A czy jest coś lepszego od uganiania się za futrzakami, gdy towarzyszy nam taki księżyc?
Co zaś, jeśli nie pamiętacie, albo – co gorsza – nawet nie macie pojęcia o tym, czym jest „Wilkołak”, towarzyszący nam od kilku lat? Przede wszystkim: jest to gra wzorowana na „Mafii”, dostosowana do warunków formowych. Dość rzec, że – tak jak we wspomnianej „Mafii” – trzeba wyłapać tych „złych”, czy to w drodze codziennego linczu, czy to za sprawą specjalnych umiejętności Czuwającego. Więcej o zasadach i rolach można przeczytać tutaj i tutaj, można także zerknąć do tego działu.
Ale, ale…! Pierwszy podany przeze mnie link wymienia tylko 8 ról! Czyżby…? Tak, właśnie tak: od czasu jubileuszowej rundy do wesołej kompanii dołączyło Widziadło – postać pasywna, dysponująca mocą wskazania dwóch osób, z których jedna jest przyobleczona futrem… Ale, żeby nie było za łatwo, moc Widziadła uaktywnia się dopiero w chwili, gdy zostanie przerobione na wilkołaczą kolację.
Więc jak, zainteresowani grą w świetle Luny, gwarantującą o wiele więcej emocji od zwykłej sesji w dedeka czy młotka? To sio, zapisywać się o, tutaj. I zapewniam: nie pożałujecie!
Swoją drogą: macie może jakieś podejrzenia co do tego, w jakich realiach zostanie osadzona rozgrywka? Jaki będzie motyw przewodni? I, jak myślicie, czy faktycznie będzie walentynkowo, jak to data sugeruje?