Witam. Od dłuższego czasu próbuję pokonać Bestię. Niestety nie byłam do tej walki w żaden sposób przygotowana. Nie potrafię wytwarzać olejów, a w zbieranie roślinek zainwestowałam tuż przed walką w jaskini i nie mam nawet jak zebrać składniki na mikstury. Nie mam więc ani eliksirów, ani olejów, nie inwestowałam zbytnio w ogłuszenie Arda, gram na poziomie normal. Czy jest dla mnie jakakolwiek nadzieja, aby zabić bestię? Próbuję to już zrobić od wielu dni i postanowiłam, że jeżeli ktoś gra w Wiedźmina pierwszego na mistrzowskim poziomie, mogę udostępnić swój save o ile ktoś będzie miał ochotę aby pokonać bestię wręcz niczym. Wiem, że to tylko psuje zabawę ale po wielodniowym wojowaniu jest mi już wszystko obojętne.
[W1] Taktyka na Bestię
Cóż, jeżeli byłabyś wyposażona w Zamieć i Jaskółkę, nie miałoby to wielkiego znaczenia, niemniej spróbuj złamać swoje zasady moralne i wydać ją tłumowi. W takim wariancie pomogą ci wieśniacy, którzy nieco zaabsorbują uwagę upiornych psiaków i być może dadzą ci możliwość (przy perfekcyjnie wykonanej walce) unicestwić bestię. Innej drogi nie widzę .
Ale bez mikstur i tak prawdopodobnie może być to niewykonalne, niemniej spróbować warto.
Ale bez mikstur i tak prawdopodobnie może być to niewykonalne, niemniej spróbować warto.
Cóż, ja również nie oddałbym wiedźmy wieśniakom z pobudek moralnych, jednakże nie sądzę, aby była możliwość uśmiercenia bestii w inny sposób, niż wypróbowanie tego właśnie wariantu. No, chyba, że rzeczywiscie będziesz wczytywać questa. Chętnie bym się zmierzył z bestią i w ogóle pograł w jakąś "nowożytną" grę, bo u mnie na komputerku BG II ciągnie na średnich z przycinkami
A tak w ogóle to witamy na forum i mamy nadzieję, że się u nas zadomowisz
A tak w ogóle to witamy na forum i mamy nadzieję, że się u nas zadomowisz
@up Po tygodniu wojowania poddałam się i Wiedźmin niestety odszedł w zapomnienie. teraz, kiedy wymieszało mi się sterowanie z różnych gier i wmówiłam sobie, że i tak już nic nie pamiętam, więc powinnam zacząć grę od nowa gram od samego początku, przygotowując się cały czas na tę walkę,