Niewiele ponad czterominutowy filmik tłumaczy, dlaczego warto dać szansę tej produkcji, pomimo tegorocznego problemu bogactwa, z jakim borykają się miłośnicy komputerowych gier fabularnych.
Jeżeli kochacie "Miasteczko South Park" bezkompromisową miłością albo płakaliście ze śmiechu podczas odcinkowej trylogii w zręczny sposób parodiującej "Grę o Tron" oraz szum związany z wojnami konsolowymi, to "Kijek Prawdy" znajduje się na pozycji numer jeden na Waszej tegorocznej liście growych zakupów. Produkcja niesie ze sobą analogiczny klimat, bliźniaczo podobne wykonanie oraz ten sam niegrzeczny i absurdalny do granic możliwości humor.
Nie oszukujmy się, tytuł nowatorskością raczej nie grzeszy i nie zapowiada się jakoś szczególnie rewolucyjnie pod względem rozgrywki. Celem twórców jest jednak jak najdokładniejsze przeniesienie doznań znanych z telewizyjnego show na ekrany monitorów, a w konsekwencji chęć dopieszczenia podniebień żelaznego targetu marki. Dla duetu Parker-Stone to fani byli zawsze na pierwszy miejscu, a reszta... cóż, niech się lepiej dostosuje.
"South Park: Kijek Prawdy" trafi na rodzime półki sklepowe 6 marca 2014 roku.