Prawie nam to umknęło, ale grzechem byłoby nie nadrobić tej zaległości. Fani staroszkolnych rozwiązań i klasycznych tytułów mogą już zacierać ręce, albowiem czeka ich spory zastrzyk nostalgii. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, swoją premierę miała kolejna część kultowej serii "Might & Magic". Na dziesiąty epizod przyszło na czekać ponad jedenaście lat – przeżyliśmy śmierć nieodżałowanego New World Computing i smutny upadek giganta 3DO Company, natomiast sam Ubisoft przez długie lata jakoś nie garnął się do odgrzania marki.
Jednak czas beznamiętnego wpatrywania się w kalendarz i wzdychania po nocach, na czym ten świat stoi, można uznać za zakończone. Fani w końcu doczekali się kolejnej części cyklu. Choć pierwsze recenzje zwiastują raczej przeciętną produkcję, to za każdym razem zwracają uwagę na jej sentymentalny posmak oraz swoisty powrót do korzeni serii (przede wszystkim, pierwszych pięciu części).
Jednym to wystarczy, innym niekoniecznie. Sami zdecydujcie, czy warto wrócić do uniwersum "Mocy i Magii", czy też lepiej nie kalać pozytywnych wspomnień. W podjęciu wspomnianego wyboru powinien pomóc zwiastun premierowy, wprowadzający nas w klimat najświeższej przygody.
"Might & Magic X: Legacy" trafił na półki sklepowe w profesjonalnej polskiej wersji językowej z napisami. Cena detaliczna produktu została ustalona na 99,99 zł.