Pieczęć ognia

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Pieczęć ognia"!

Szczerze mówiąc, gargulce to chyba najrzadziej wykorzystywane stworzenia w literaturze fantasy. Często pojawiają się elfy, krasnoludy, gnomy, niziołki, wampiry, wilkołaki, wróżki i inne magiczne istoty, lecz tzw. "rzygaczy" nie uświadczymy. Stąd też moje zainteresowanie debiutem niemieckiej pisarki, Gesy Schwartz, zatytułowanym „Grim. Pieczęć ognia”. Co prawda, książka trąciła kolejnym paranormalnym romansem, ale również kusiła ciekawym – na pierwszy rzut oka – światem oraz fabułą, pachnącą nieźle zapowiadającym się kryminałem.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
trafiłam na ten tytuł przez przypadek, przeczytałam i jest ekstra
Odpowiedz
← Artykuły

Pieczęć ognia - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...