[Surogaci] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Surogaci"!

Jest tajemnicą poliszynela, że kuluarami w możnych willach hollywoodzkich potentatów filmowych rządzi jedna i na dodatek wyjątkowo zmienna dziewka – moda. Nie trzeba mieć umysłu Einsteina lub zmysłów tropicielskich Holmesa, aby dojść do tego logicznego wniosku. Wystarczy pobieżnie przeanalizować historię premier filmowych, pochodzących prosto z planów "Fabryki Snów". Swego czasu mieliśmy powrót do starożytno-średniowiecznych klimatów, który zapoczątkował sukces kasowy "Gladiatora" Ridleya Scotta. Potem przyszedł czas na reanimację i odkurzenie dawnych bohaterów – Johna McClane'a, Rambo, Dr Henry'ego Jonesa czy Terminatora. Natomiast obecnie panuje mocny trend na ekranizacje czegokolwiek związanego z komiksem, co nie jest wcale szokującą informacją, patrząc na pieniądze, jakie przyniósł "Spider-Man" czy "Superman". Co interesujące, tym razem bogacze hollywoodzcy ochoczo dają pieniądze również tym reżyserom, którzy czerpią inspiracje z tytułów może mniej popularnych, ale równie klasycznych i skłaniających do głębszych refleksji.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Moim zdaniem trochę przesadziłeś z oceną. 4,5 to trochę za mało. Film jest co najmniej przyzwoity, ma też w sobie jakieś pomysł. Trochę podciągnę mu ocenę w ocenach użytkowników (choć może też trochę nad wyrost).
Odpowiedz
← Artykuły

[Surogaci] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...