Użytkownik Archol dnia Mar 25 2007, 05:27 AM napisał
Dokładnie. Każdy używa takiego układu klawiszy jaki mu odpowiada. Niech to będzie nawet scroll lock, home, insert i page up . Jeżeli komuś tak wygodnie, ok. Ja używam strzałek, zawsze ich używałem i będę ich używał bo mi odpowiadają. Fakt że jestem leworęczny tym bardziej mnie do nich skłania . A jeśli chodzi o gothica to ja także używam klawki i myszki, szczerze nie wyobrażam sobie grania samą klawiaturą. I to także kwestia przyzwyczajenia oraz osobistej wygody i komfortu gry.
[post="56832"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
No i właśnie o to chodzi. Pytałem się, czym komu jest wygodnie grać, do czego się bardziej przyzwyczaił. Tobie jest wygodniej grać strzałkami, no i ok. Ktoś bardziej lubi WSADa, to pisze. Raczej nic nowego nie wprowadziłeś do tematu tym postem
BTW, zapewne jakbyś był praworęczny, też byś wolał WSADa
Ja zawsze gram na strzałkach, gdyż dzięki temu mam bardzo dużo klawiszy w zasięgu Zazwyczaj tak sobie ustawiam klawiaturę (wspomniane 10cm w lewo), że wygodnie jest mi grać, więc nie rozumiem mówienia, że strzałki są niewygodne. Ale jw. każdy gra jak mu wygodniej .
Na strzałkach grałem w czasach Q1 kiedy to jeszcze komputer to była dla mnie czarna magia i nie do końca wiedziałem, że można sobie ustawić klawiature.
Teraz tylko i wyłącznie WSAD, nie wyobrażam sobie jak można grać w cokolwiek FPP lub TPP na strzałkach. Obsługa przeciętnego shootera (reload, kucanie, bieg, wychylanie, zmiana broni, inventory, mapa) przy ubogości 'okolic' strzałek bylaby dla mnie nie możliwością. A co dopiero w bardziej skomplikowanych grach...
Strzałki od biedy mogą być w jakimś NFS jak mi się nie chce joya podpinać.
System rozłożenia klawiszy zależy od gry, w którą gram. Niekiedy starczą i wygodniejsze są strzałki. Kiedy indziej trzeba wybrać WSAD. Jednakże spędzając ponad półtora roku w klanie nauczyłem się grać bardziej na środku klawiatury, by mieć bliżej więcej przycisków. Szła za tym wygoda, szybkość, a także zasięg poszczególnych przycisków. Wszystko wtedy miałem dobrane pod siebie (również szybkie teksty, pomimo ts'a). I tak oto powstało TGFH. Z czasem przyzwyczaiłem się do owej kombinacji i tak w wiele gier "pociskam", aczkolwiek obie wspomniane opcje nie są mi obce.
reload, - środkowy przycisk myszy
kucanie, - ctrl
bieg, - nie kumam ja to zazwyczaj ma domyslnie włączone
wychylanie, - nie korzystam z tej funkcji, ale można dać <>
zmiana broni, - kółeczko/ klawiatura numeryczna
inventory, - I ? tego raczej w FPP nie ma
mapa - M
Po prostu sobie tego nie wyobrażam Quarmag. Chociażby Stalker albo SWAT. Jeśli tracisz cenne ułamki sekund na odrywanie ręki i latanie po klawie to jesteś dead piece od meat.
Kiedyś jak pogrywałem sobie na poważnie w Unreala to grałem tak jak Saimar. TFGH i cała okolica.
Quarmug grając na strzałkach dałbyś wychylanie na: , .
O zgrozo... Sięgnięcie do nich spowalnia reakcje, wielkie prawdopodobieństwo pomylenia się. Wychylanie się musi być tuż nad, bądź tuż pod ruchami w bok. Nieukrywając: opcja jako jedna z najbliższych klawiszom ruchu.
Spytam też ile masz przycisków w myszy (stwierdzenie: środkowy przycisk myszy) i jak je masz ewentualnie zaprogramowane?... Swoją drogą dobra mysz to też ważna sprawa jak się gra przez neta.
Nie wyobrażam sobie gry na strzałkach w wiele gier. Zapotrzebowanie na funkcje i ułamki sekund wpływające na zwycięstwo/porażkę przyczyniają się do wygodnego i optymalnego rozłożenia klawiszy. TGFH mamy praktycznie na środku klawiatury. Dzięki użyciu ich możemy uzyskać łatwy dostęp do wielu klawiszy jednocześnie, a co za tym idzie - zwiększyć ilość opcji działania. Jeżeli dodatkowo dochodzą bindy na teksty, bądź na zmianę jakiegoś ustawienia w grze (natychmiastowego) - tym bardziej jest to przydatne i potrzebne.
Stanowczo strzałki. Przyzwyczajenie od lat. Potrafię grać na WSAD ale czuję się trochę niekomfortowo. Po chwili jednak się przyzwyczajam i jest po bólu.
Nie rozumiem ludzi mówiących, że granie na strzałkach utrudnia grę. Mamy wiele różnych przycisków również obok strzałek (NUM0, CTRL, NUM1, więcej nigdy jakoś nie potrzebowałem) i wystarczy tylko użyć palca wskazującego lub środkowego aby te klawisze mieć "pod palcem" i przyciskać w razie potrzeby.
Zdecydowanie WSAD. Dlaczego? Bo nie muszę krzyżować podczas gry obydwu rąk, a tak lewa ręka na WSAD a prawa na myszkę, spacje, enter, shift, ctrl i inne.
Użytkownik Ekhtelion dnia pią, 04 maj 2007 - 10:54 napisał
Teraz tylko i wyłącznie WSAD, nie wyobrażam sobie jak można grać w cokolwiek FPP lub TPP na strzałkach. Obsługa przeciętnego shootera (reload, kucanie, bieg, wychylanie, zmiana broni, inventory, mapa) przy ubogości 'okolic' strzałek bylaby dla mnie nie możliwością. A co dopiero w bardziej skomplikowanych grach...
[post="61918"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Ekh ma całkowitą racje - popatrzcie na zawodowe turnieje - np. Counter-Strike'a. Nie znam gracza który by kombinował ze strzałkami. W grach FPPmultiplayer nawet setna sekundy potrafi cię zbawić :].
Nawet wychodzące gry mają w 'standardzie' 'tryb' WSAD.
Kiedyś zawszę grałem na strzałkach, ale, jak już wspomniał Ekh przy grach z większą ilością opcji "ubogość 'okolic' strzałek" była uciążliwa. Także ułożenie lewej ręki przy WSAD'zie jest dla mnie wygodniejsze.
Zależy od gry: cRPG i FPS - WSAD + myszka; wyścigówki, FIFA - strzałki.
Pierwszą moją "poważną" grą był Gothic I, i na nim nauczyłem się, że WSAD + myszka jest be. Później zawsze się wkurzałem jak grałem w inne RPG lub FPS, bo nie było innego sterowania jak to z myszką. Dopiero od niedawna zaczynam tolerować taki układ
Preferuję układ WSAD + myszka, ponieważ do wszelakich klawiszy jest mi blisko i mogę przypisać do nich dodatkowe komendy w menu opcji... bawiłem się kiedyś klawiszami strzałek, ale na chwilę obecną ich zastosowanie dla mej osoby (w grach komputerowych oczywiście) ogranicza się właściwie do tzw. "platformówek", w których jednakże nie gustuję
oczywiscie ze WSAD, bo nie lubie niepotrzebnie rak krzyzowac, a tak jest wygodnie i poprawnie anatomicznie, a i blisko do inyych skrotow jest na klawiaturze czego o strzalkach powiedziec nie mozna ;-)