Zaczniemy od tego, że dziś za darmo można dostać już nie tylko w mordę i Linuxa. Okazuje się bowiem, że z przyczyn fenomenalnie gwałcących prawa logiki, zbiory wielokrotnie nagradzanych opowieści fantasy, s-f i horrorów rozdaje się za darmo.
Przykuło uwagę? To dobrze, dzięki temu nie przegapicie okazji, do pobrania takiego zbioru na własny użytek. Marcin Rusnak, znany już nam z recenzowanej wcześniej powieści "Czas Ognia, Czas Krwi", zebrał swe rozmaite, krótkie historie i postanowił oddać je w Wasze ręce. Dosłownie. Czy warto jednak te ręce, macki i inne odnóża po nie wyciągać, co to takiego "Opowieści niesamowite" i dlaczego tak tanio – oto pytania, na które musiałem odpowiedzieć.
"Wśród krytyków, czytelników oraz samych autorów panuje zgodna opinia o zbiorach opowiadań. To najbardziej wymagająca z wszelkich form, na które może zdobyć się pisarz w ramach swojej literackiej specjalizacji. Niewielka objętość, konieczność różnicowania kolejnych historii pomimo, lub też za sprawą, motywu przewodniego całego tomu, przemiana zainteresowania w fascynację, postaci w indywidualność czy szkicu w pełen obraz, nie pozostawiają żadnego pola dla błędów, niedociągnięć, odkładania spraw na "później", którym wypełniłoby się karty dalszych tomów wielkiej sagi. Podobnie jak antologie, zbiory opowiadań budzą we mnie swoistą niechęć. Ot, odrzuty pełnoprawnych powieści, niedokończone pomysły, pożarte przez szuflady i zapomnienie autora..."