Chętnie zagrał bym sesję

Miałem wtedy inne rzeczy na głowie. Zresztą, jak widzisz, odzew jest taki, że ho ho. Sam też nie pałam teraz mega entuzjazmem do zabawy pbf, ponieważ obecnie gram w Pillarsy, więc jakąś protezę sesji póki co mam...
Odpowiedz
Zagrałbym w Wampira albo własciwie cokolwiek ciekawego. Jakiś GM wolny?
Młodość i niedojrzałość mijają z czasem, ignorancję pokonać można nauką, a pijaństwo trzeźwością, za to głupota jest wieczna. - Arystofanes
Odpowiedz
Ze mną pewnie już nie chcesz?
Odpowiedz
O, zagrać z tobą nie miałbym nic przeciwko. Wręcz przeciwnie. Jedyne co mnie kłuło w sesjach Wiktulowych to nie-granie, ale tu wina leży po obu stronach.


Zawsze możesz odpisać tutaj
Młodość i niedojrzałość mijają z czasem, ignorancję pokonać można nauką, a pijaństwo trzeźwością, za to głupota jest wieczna. - Arystofanes
Odpowiedz
Nie będę pisał specjalnie tematu.
Znajdę tu poszukiwaczy przygód chętnych do wzięcia udziału w PRZYGODZIE? Nie mówię o niczym konkretnym, na to przyjdzie czas później. Jeśli do tego dojdzie.
"Stary krasnolud rozgląda się po karczmie spoglądając na każdego swoim przenikliwym wzrokiem"
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz
Ja! Ja! Wybierz mnie! Ja wiem gdzie ten lord mieszka.
Odpowiedz
No to już coś
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz
To teraz tylko znaleźć mistrza i jadymy
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz
Dokładnie. Trzeba przywołać mistrza YOGURTA, starszego brata Yody
Odpowiedz
Pograłbym sobie w jakąś apokalipsę - coś na wzór falloutu; dying light czy czegokolwiek innego. Nieważne jaka apokalipsa, jeśli chodzi o przyczynę, byle dobra
Odpowiedz
Na mistrza się nie piszę, ale jeśli zebrałaby się konkretna grupa, to mogę ładnie poprosić któregoś z tych dawnych, zasłużonych (zasuszonych? ). Tylko tyle i aż tyle.
Odpowiedz
Niedoświadczony gracz chętnie dołączył by do sesji RPG najchętniej w klimatach nie całkiem fantastycznych. Spodobała mi się sesja na youtubie z call of cthulhu
Odpowiedz
Reanimacja mistrzów może być trudna. Z braku wyznawców zapadli się w sobie i medytują w otchłaniach infosfery.

Może na początek mniej ambitnie? Jakiś "Wilkołak"?
Odpowiedz
← Strefa Sesji

Chętnie zagrał bym sesję - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...