GONE: Faza szósta: Światło – recenzja na GE!


Każda opowieść ma swój koniec. Brzmi to rzecz jasna jak banał, ale tak po prostu jest. Tym razem przyszedł czas na literacki cykl "GONE", autorstwa Michaela Granta. Pora, aby ktoś ocenił, czy ostatecznie zasłużył on na poczesne miejsce w literaturze i spoczął na półce otoczony splendorem i chwałą, czy wręcz przeciwnie – chałą. I jak myślicie – któż spośród redakcji GE podjął się tego zadania? Oczywiście, że Tamc. Zapraszam zatem do tekstu reanimowanego jakiś czas temu kolegi redaktora. Sprawdźcie, jak na ostatnim już ETAPIE trzyma się Faza szósta: Światło.

gone faza szósta, okładka

"Jako że wszystko ma swój koniec, musiał kiedyś nadejść dzień, w którym zostanie wydana ostatnia część serii "GONE", opowiadającej historię o dzieciakach zamkniętych w ETAP-ie. Nastąpiło to w czerwcu bieżącego roku, kiedy na półkach sklepów i księgarń pojawiła się "Faza szósta: Światło", która wieńczy cykl autorstwa Michaela Granta. Czy autor wspiął się na wyżyny swych umiejętności i zakończył dzieło tak, by zadowoliło nawet najbardziej wybrednego czytelnika?"

Czytaj dalej...

Odpowiedz
Ten truposz ma naprawdę (za) dużo czasu...
Urwę ci leb i zrobie sobie z niego pacynkę! - Powiedzial błagającym głosem Jacek Mistrz Broni.
Dalej do ich gardel wyrznac ich! - Pokojowo oznajmiła Dalejdoich Mniszka.

Dzie syngatrura daleja? No wziol i znik (...tradycyjnie wziął i znikł...), muwie wam to zprawka szatanskih mocuw.
Odpowiedz
Czymże tu jest czas?
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
← Nowości

GONE: Faza szósta: Światło – recenzja na GE! - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...