Zainspirowany rozmową z shoutboxa postanowiłem założyć temat o nowym systemie Microsoftu - Windows 8.

Używam "ósemki" od pewnego czasu, choć sam Modern UI od strony stylistycznej podobał mi się od samego początku miałem wątpliwości, czy będzie on dostateczne funkcjonalny i wygodny w użytkowaniu. Cóż, po bardzo krótkim czasie okazało się że tak! Główną linią krytyki jest usunięcie przycisku Start, oraz zastąpienie go kafelkami, mówi się też o przesadnych uproszczeniach i wpychaniu niepotrzebnych opcji na siłę.

Jeżeli chodzi o przycisk start to: raz, że po najechaniu w lewy dolny róg możemy odpalić kafelki Metro, na których możemy dowolnie ułożyć interesujące nas opcje czy programy, dwa po kliknięciu w tymże rogu prawego klawisza pojawiają się nam opcje znane z pasku start, jak również kilka innych, których dotychczas brakowało.

Samo Metro daje nam sporo nowych możliwości, z których można korzystać bądź nie, jednak mnie bardzo odpowiada możliwość wrzucenia aktywnych kafelków odsyłających mnie do mojej poczty, gadu-gadu, skype, czy bezpośrednio do desktopowej przeglądarki. Dodatkowo możliwość dodania kafelka z pogodą czy kalendarzem, jest również na plus. Osoby korzystające z urządzeń mobilnych takich jak tablety, czy smartphony, szybko dostrzegą zalety tych rozwiązań.

Podobnie mówienie o jakichkolwiek uproszczeniach jest mocno na siłę, gdyż funkcji dostępnych w systemie jest znacznie więcej niż w poprzednich wersjach (np menedżer zadań), a poza tym desktopowa część systemu jest praktycznie identyczna jak ta z "siódemki" (oczywiście poza nieszczęsnym przyciskiem start).

Do zalet ósemki można dodać również poprawioną wydajność i szybsze uruchamianie systemu.

Można by powiedzieć, że jest wręcz idealnie, ale aż tak bym nie przesadzał, gdyż wiele rzeczy jest do poprawy, sporo zmian pojawi się już niedługo w nowym "serwis packu" 8.1, jednak jest jedna rzecz, której z pewnością on nie poprawi. To co moim zdaniem jest sporym problemem nowego Windowsa jest mała ilość aplikacji Metro, co gorsza wiele z tych, które już są na Windows App Storze są mocno niedopracowane i nie mówię tu o jakiś małych gniotach wciskanych na siłę, a o aplikacjach do obsługi Gmaila, Youtube, czy GG, przez co jako system mobilny choć wykonany solidnie, odstaje on jeszcze od Androida czy iOS'a.

Czekam na Wasze opinie, wiem że będą one różnie, dzięki czemu dyskusja będzie ciekawsza.

Praktycznie nie korzystam z funkcji Metro UI, chyba, że z kontekstowego wyszukiwania, które jest szybkie, zoptymalizowane i wygodne. Podoba mi się zmiana pasków na wstęgi, bo ten sposób jest dla mnie wygodniejszy, pasują mi też widżety w menu start, które informują mnie co się dzieje od razu po uruchomieniu komputera, ale nie zaśmiecają mi pulpitu (który mam już i tak zaśmiecony ikonami). Mimo wszystko aplikacje metro są dla mnie za wielkie i zbyt toporne.

Wielki plus to ogarnięcie obsługi dwóch monitorów w niestandardowych rozdzielczościach; siódemka miała z tym problemy, ósemka już nie ma.

Ludzie krytykują ten system na podstawie reguły co drugiego systemu od Microsoftu; ale tutaj Microsoft zagrał bezpiecznie i mimo wprowadzenia nowych funkcji zostawił większość, którą ludzie chwalili z siódemki; zrobił to przy okazji w sposób, który pozwala na całkowite zignorowanie funkcji win8.
Prawda jest taka, że z menu start i tak korzystałem mało dzięki możliwości przypięcia aplikacji do paska zadań - teraz się to nie zmieniło i dalej jest tak samo szalenie wygodne. Sam brak przycisku nie przeszkadza mi tak bardzo, bo korzystam albo ze skrótu na klawiaturze, albo najeżdżam na ten lewy dolny róg. Gorzej jest z dojeżdżaniem do prawego rogu przy dwóch monitorach, bo myszka przeskakuje od razu na drugi - co może stanowić pewną niedogodność.

W czasie pracy na nim miałem może ze 2 bsody spowodowane faktycznie awarią systemu, nie sprzętu (przegrzanie grafiki etc.) - na 7 problemów miałem więcej; chociażby z konfiguracją systemu audio i wojną z portami USB. Na 7 miałem też problem z niewyczyszczonym rejestrem rozruchu, na którym dalej mam jakąś starą wersję linuxa - 8mka ma ją po prostu w dupie, wyświetla rekord bez ikonki i dalej się bootuje, bez żadnych konfliktów.

Nie posiadam Win8, ale miałem okazję zobaczyć i nieco pogrzebać na laptopie z tym oprogramowaniem oraz na Lumii matki. Szczerze mówiąc, trudno jest mi się przyzwyczaić do tych kafelków, takie to nie windowsowskie i zbyt futurystyczne. Nie lubię w ogóle takiego stylu graficznego - jasne, niepastelowe kolory z geometrycznymi, prostymi wzorami. Ale pewnie z czasem i tak będę musiał się przekonać do tego, bo trzeba iść do przodu i akceptować, to co dają. Ale to dopiero z czasem.
Co do funkcjonalności, to się nie wypowiem, bo ze stoperem w ręku nie mierzyłem, czy coś się włącza szybciej... z resztą i tak nigdy nie zwracam na to uwagi, bo odchodzę od komputera, gdy system się ładuje. Taki nawyk.