[BGI] Mag
                        Icewind Dale było tak na pewno co do BG nie jestem pewien, ale zawsze miałem problem gdy robiłem maga specjalistę wybierałem tego bez magicznego pocisku 
 
.                    
                    
                    
                Cytat
Jeden z przydatnych czarów
Pomyliłeś się "jedyny przydatny czar"
                        Najlepiej jeśli mag potrafi zniszczyć przeciwnika zanim ten w ogóle dojdzie do niego, można oszczędzać na czarach ochronnych i kilku wspomagających. Szczerze mówiąc to ja zwykle tak ustawiam drużynę by wojownicy bronili maga by ten nie musiał się brudzić walką wręcz.                    
                    
                    
                
                        Z góry przepraszam za lekki offtop , ale stwierdziłem ,że nazwa tematu wmiarę pasuje i nie będe robił nowego topicu ;]
Otóż , zrobiłem sobie postac Mag specjalista-nekromanta , bo ostatni raz przechodziłem Bg1 w drużynie Wojownik + Imoen i stwierdziłem ,że nigdy nie grałem magiem...Wszystko jest fajnie gram sobie w teamie ja+Kivan tylko ,że mam dziwny problem. Czy to jest normalne ,że na 3 lvlu mogę używac tylko czarów z pierwszego poziomu? Otwieram księge i mam 6 miejsc na czary 1 poziomu , w 2 poziomie mam 2 miejsca tylko jakoś czarów brak do wybrania
Czy te czary przyjdą z następnym levelem czy to jakiś błąd?
Pozdro
P.S Póki co Necro się sprawdza , więc polecam
                    
                    
                    
                Otóż , zrobiłem sobie postac Mag specjalista-nekromanta , bo ostatni raz przechodziłem Bg1 w drużynie Wojownik + Imoen i stwierdziłem ,że nigdy nie grałem magiem...Wszystko jest fajnie gram sobie w teamie ja+Kivan tylko ,że mam dziwny problem. Czy to jest normalne ,że na 3 lvlu mogę używac tylko czarów z pierwszego poziomu? Otwieram księge i mam 6 miejsc na czary 1 poziomu , w 2 poziomie mam 2 miejsca tylko jakoś czarów brak do wybrania
Czy te czary przyjdą z następnym levelem czy to jakiś błąd?
Pozdro
P.S Póki co Necro się sprawdza , więc polecam
                        Ja preferuję mistrza przywołań ze względu na przeciwną szkołę poznania, która ma właściwie tylko dwa przydatne czary - Identyfikację i Prawdziwe widzenie. Identyfikować można na bardzo różne sposoby, zaś z tym drugim problem jest nieco większy, ale można przyłączyć np. Keldorna, któryś przedmiot też ma chyba ten czar.                    
                    
                    
                
                        Większość ludzi narzeka na specjalizację Zauroczenia (a może Iluzje? pewnie przekręciłem nazwę, grałem dawno temu). Według mnie jest świetna, o ile walczy się z pojedynczym przeciwnikiem - rzucamy Zauroczenie (najlepiej na jakiegoś maga) i każemy wrogowi rzucić czar ofensywny na samego siebie. Nawet jeśli przeżyje, to jest znacznie osłabiony, i mamy sporo czasu na ustawienie drużyny.                    
                    
                    
                
                        Ja osobiście magiem specjalistą. Mistrzem Zauroczeń, bądź Przywołań. Już nawet pomijając parametry, po prostu postać jakaś taka ciekawsza się robi, bardziej charakterna. A nawet sobie wykalkulowałam, że to się bardziej opłaca. Można mieć w drużynie więcej niż jednego maga, więc nawet czary niedostępne dla swojego maga można mieć. A sam z siebie ma więcej czarów. O.                    
                    
                    
                