Oj, dawno, dawno nie usłyszeliśmy nic z ust studia Beamdog, które stworzyło "Baldur's Gate: Enhanced Edition". Gra raczej spotkała się negatywnymi opiniami – główne zarzuty to mała liczba nowości (mody od graczy – które nie działają z edycją rozszerzoną – są większe i lepsze) oraz nowe błędy. Nic więc dziwnego, że twórcy przy sequelu muszą się porządnie postarać.
Stąd długi okres bez żadnej wieści z ich strony. Wreszcie jednak jakaś nowinka od nich do nas dotarła. Mianowicie Trent Oster, prezes Beamdog, w rozmowie z serwisem Shacknews pochwalił się idącymi szybko pracami nad "dwójką" i związanymi z nią licznymi zmianami. Te w Baldur's Gate 2: Enhanced Edition wynoszą 350 tysięcy słów, które tworzą nowe zadania i teksty w grze. Dla ostudzenia entuzjazmu, liczba została wzięta zarówno z podstawowej wersji, czyli "Cieni Amn", a także z dodatku "Tronu Bhaala". Wszystkie nowości zostaną uwzględnione już w dniu premiery, ale tylko na PC i Makach. Osoby korzystające z iOS i Androida będą musiały poczekać na zmiany, które zostaną dodane w formie DLC.
Fani serii nie powinni się martwić również o rozszerzoną "jedynkę". Beamdog obiecało płatne dodatki i je da – jak tylko skończy prace nad "dwójką".