Michael Vey. Więzień celi nr 25

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Michael Vey. Więzień celi nr 25"!

Co decyduje o popularności książki? Z pewnością przyczyniają się do niej liczne rekomendacje w postaci recenzji i opinii znajomych, jednak chyba najwięcej bitew w księgarniach toczy się o powieści przeznaczone dla młodzieży. Przykładów nie trzeba długo szukać – choćby "Zwiadowcy" Johna Flanagana. Sam nie mogę zrozumieć jego fenomenu – pierwsze tomy były świetne, lecz kolejne stawały się coraz to nudniejsze, a pisarz tak zżył się z postaciami o przerysowanych umiejętnościach, że nie chciał decydować się na ich uśmiercanie. I gdzie tu znaleźć nutę niebezpieczeństwa? Można powiedzieć, że George R. R. Martin w tym aspekcie nokautuje Flanagana, bo u niego trup głównych aktorów ściele się dość gęsto. Jak znajduje się w tym wszystkim początek nowego młodzieżowego cyklu o tytule "Michael Vey. Więzień celi nr 25"?... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
← Artykuły

Michael Vey. Więzień celi nr 25 - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...