Kto i bawić się umiał i nie bał się myśleć
Temu starość nie straszna pod lipowym liściem.
Miło dumać wśród brzęku pszczół nad bytowaniem -
Czy się zboża wykłoszą, a czy kuśka stanie,
Czy w powszechnej niezgodzie kraj się znów pogrąży.
Czy się księgę ostatnią w druku ujrzeć zdąży,
Która gwiazda na niebie - (moja) ta co spada,
Czy ta nad widnokręgiem, co jutrzenką włada?
Wszystkiego najlepszego! Dużo szczęścia, zdrowia, pomyślności, salomonowej mądrości potrzebnej do wydawania kolejnych dobrych osądów oraz następnych stu mackowych lat!