Wszystko zależy od Przeszukiwania i Spostrzegawczości. Cienistorogi może pojawić się na całej lokacji, więc nie ma zytnio kreślonego miejsca.
[NWN:SoU] Cienistorogi
Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że ślady Cienistorogiego pojawiają się w określonych miejscach, a to gdzie go ostatecznie spotkamy zależy od kolejności znajdowanych śladów - tzn. moim zdaniem pojawi się on wówczas jeśli odnajdziemy wszystkie tropy na mapie i będzie przy tych ostatnich.
Taką mam teorię na podstawie własnych obserwacji.
I rzecz jasna dla druida. A opłaca się byc w dobrych stosunkach z misiami, bo można takiego 'zaprosic' do drużyny na jakiś czas, a w początkowych momentach gry misiek solidnym wsparciem jest .
Taką mam teorię na podstawie własnych obserwacji.
Cytat
To jest zadanie dla łowcy. Gdy grasz łowcą możesz z misiem biggrin.gif pogadać. Zauważasz, że został ranny strzałą. Delikatnie wyjmujesz grot, dostajesz trochę doświadczenia i wszystkie niedźwiedzie nie są już do Ciebie wrogo nastawione.
I rzecz jasna dla druida. A opłaca się byc w dobrych stosunkach z misiami, bo można takiego 'zaprosic' do drużyny na jakiś czas, a w początkowych momentach gry misiek solidnym wsparciem jest .
Użytkownik Lionel dnia śro, 09 lip 2008 - 23:38 napisał
Wszystko zależy od Przeszukiwania i Spostrzegawczości. Cienistorogi może pojawić się na całej lokacji, więc nie ma zytnio kreślonego miejsca.
Otóż nie. Ślady i miejsce do pojawienia się łosia są określone (sprawdziłem xD). Ale nie każdy może je zobaczyć. Przynajmniej nie od razu.
Gram czarownikiem i nie miałem ŻADNYCH problemów z odszukaniem tego łosia. Wystarczyło rzucić na siebie czar 'zobaczenie niewidzialnego', który można z resztą kupić u tego z Thay, który osiedla się później w domku obok siedziby tego szefunia z Wysoczyska. Po rzuceniu na siebie czaru wystarczy pochodzić trochę po tej lokacji, gdzie znajduje się Łowca, który zlecił nam to zadanie, a zobaczymy go w miejscu przed jedną z jaskiń na północny wschód. Bynajmniej ja go tam znalazłem. Jest możliwość ostrzeżenia go przed łowcami, po czym ucieka, a my otrzymujemy 2 punkty do charakteru dobry lub po prostu zabicie go, bez rozmawiania. Wtedy wracamy do łowcy z jego rogiem (Serce zatrzymujemy dla siebie). Łowca bodajże nic nam nie da, o ile dobrze pamiętam, ale możemy pogadać z nim [bez perswazji], by otrzymać jego łuk. Dodatkowo otrzymujemy 300 punktów doświadczenia. Przed chwilą sam wykonałem tę misję. Chciałem znaleźć w google nieco na temat tego, czy opłaca się wypuścić go, bo może się z nim później spotkamy, czy też warto jednak go zabić za łuk Łowcy i kilkaset punktów doświadczenia. Ale nie chce mi się już szukać, gram dalej ;p