"Wiedźmin 2: Zabójcy królów" powstał na silniku REDengine. Druga generacja tego silnika przysłużyła się przygodom Geralta w wersji na Xboxa. A co z trzecią?

Trzecia generacja, której istnienie CD Projekt Red dopiero, co ujawniło, ma być rewolucją w grach RPG. Marzyliście o grze ze skomplikowaną, wielowątkową i nieliniową historią oraz dużym światem do eksplorowania? Bo właśnie połączenie tych dwóch cech przysługiwało stworzeniu REDengine 3. Polskie studio zaprezentowało też pierwszy screen, prezentujący jego możliwości, który być może przedstawia jedną z ich przyszłych gier ("Wiedźmin 3"?). Znajdziecie go w rozwinięciu newsa.

REDengine 3 to także szereg ulepszeń między innymi animacji twarzy i ciała, które pozwolą dokładnie oddać emocje, towarzyszące postaciom. Możemy też spodziewać się wyższej, filmowej jakości obrazu, renderowania HDR z 64-bitową dokładnością, bardziej realistycznego i precyzyjnego oświetlenia czy kolejnego pojawienia się RED Kita, umożliwiającego tworzenie własnych przygód. Podobno REDengine 3 jest również gotowy na nową generację konsol.

Na trzeciej generacji silnika pojawi się "Cyberpunk 2077", a także tajemnicza gra, której tytuł poznamy 5 lutego (prawdopodobnie będzie to "Wiedźmin 3"). Grając w te produkcje dowiemy się dopiero, jak dobrze udało się RED-om połączyć nieliniową i rozbudowaną fabułę z dużym otwartym światem.

Trzecia wersja silnika w którym system walki polegał na naprzemiennym klikaniu lpm i ppm, w którym musiałem spacerować wzdłuż wyimaginowanych granic i przez który punkty kluczowe dla questów rozsiane były po przeciwległych punktach mapy?

A nie, to ostatnie to złośliwość programistów.


Miejmy nadzieję że Cyberpunk 2077 tych błędów nie powtórzy.
A wiedźmakowi krzyżyk na drogę.

Walka nie jest tak prosta jak napisałeś, chyba że taką masz taktykę, ale to nie wina programistów, co do niewidocznych ścian to w 100% zgoda, mam nadzieję, że będzie to jedna ze zmian wprowadzonych w Red Engine 3, na chwilę obecną przesadnie bym się nie podniecał, a stworzenie otwartego świata z dużym nastawieniem na fabułę, brzmi mało realnie, prawdopodobnie chodzi o bardziej otwarty świat, niż w Wiedźminie 2, a to dwie nieco różne sprawy.

W dupe niech sobie wsadzą te swoje "rewolucje" z wymaganiami z kosmosu RPG to nie jakiś FPS żeby z monitora tryskały wodotryski!

Użytkownik Sosna dnia sobota, 2 lutego 2013, 00:16 napisał

Nie zgodzę się - to nie ja nazwałem to rewolucją w grach RPG, tylko oni, a więc musi być coś na rzeczy. Chyba, że to podkoloryzowali, ale rzucanie tak wielkich słów na wiatr nie jest chyba ich w stylu (raczej w stylu BioWare).

Właśnie jest na odwrót, gdybyś ty stwierdził że to rewolucja (co przy obecnych danych jest niemożliwe), to byłoby to bardziej wiarygodne, Redzi robią świetne gry, prawda, ale marketing i tak musi tutaj działać. Zakładam, że wzięli sobie do serca parę uwag fanów odnośnie ograniczonej swobody ruchu po świecie gry, dlatego też w kolejnym wiedźminie, oczekiwałbym, trochę większego świata, z możliwością swobodnego poruszania się po nim. Tworzenie w pełni otwartego świata na wzór Skryima, czy choćby Arcanum byłoby sprzeczne z ich podejściem do gier i więcej by to namieszało niż pomogło.

"Marzyliście o grze ze skomplikowaną, wielowątkową i nieliniową historią oraz dużym światem do eksplorowania?"

Czy marzyliśmy? graliśmy: Fallout 1,2....