Jak podaje portal "Cd-Action" Neil Thomson z Bioware udzielił wywiadu "Official Xbox Magazine", w którym to rozpływa się w pochwałach, zachwytach nad "ślicznością" nowej gry z logo "DA" w tytule. Ponoć silnik poprzednich części, "Eclipse", już się tak postarzał, że nic sensownego na nim by nie powstało. A tu EA dostarczyło enginie "Frostbite 2" (na którym hulał "Battlefield 3") i panowie graficy z Bio mogą dać teraz "czadu".
Ja mam bardzo proste pytanie do "Bioware" (na które nikt mi od nich oczywiście nie odpowie), mianowicie: kiedy skończycie gadać, a pokażecie screena, czy też filmik z fragmentem gameplay'u? Obraz jest wart więcej niż tysiąc słów...
Rozumiem, że marketingowcy od EA usiłują wykrzesać jakiś tam "hype'a" w związku z nową produkcja, ale firma ostatnimi czasy bardzo zawiodła graczy i może już minął czas gdy radośnie połykali wszelkie obietnice? Pora na konkrety.