Ciepłe słowa graczy, oraz ich wsparcie dla "Wildmana" na Kickstarterze, wpłynęły na stanowisko szefa studia "Gas Powered Games", Chrisa Taylora, który postanowił zebrać z powrotem zwolnioną przed paroma dniami ekipę. Obawiał się, że jeśli będzie zwlekał z wypowiedzeniami do końca zbiórki na projekt "Dzikus", a inicjatywa nie wypali, to może mu nie starczyć pieniędzy na odprawy dla pracowników.
Na szczęście najgorsze już chyba za nimi, a "Wildman" ma szansę powstać. Póki co zadeklarowana przez graczy suma na produkcję wynosi niecałe 270 tysięcy dolarów, a do końca zbiórki pozostało jeszcze sporo czasu – 25 dni. Jak myślicie, czy uda się "Gasom" zebrać wymagane 1,1 miliona dolców na "Dzikusa"?