[BGII] Jak najłatwiej zepsuć reputację?
No właśnie - w niektórych przypadkach wysoki poziom reputacji nie jest mile widziany, a BG2, tak jak inne crpg-i cierpi na przerost questów skierowanych do dobrych postaci. Gram teraz złą do szpiku kości drużyną (Edwin, Korgan, Viconia...) i jak tak dalej pójdzie: zaczną mnie łobuzy opuszczać! Wiadomo, że nie można przekroczyć poziomu 18 reputacji, a ja mam już 15. Jak można sobie zepsuć opinię bez wymordowania całej Athkatli?
Np. gdy masz swoją warownię (wiem, że wojownik ma zamek die'Arneast czy jakoś tak) dostajesz zadanka i na każde masz kilka rozwiązań (jak to zwykle bywa). Wybierz te do szpiku kości złe i zmiejszy Ci się reputacja . A tak po za tym, to jak zabijesz w domku jakiegoś wieśniaka to przecież nic się nie stanie, a porządany efekt będzie .
No nie wiem, gram złą drużyną będąc łowcą, a więc mam swoją chatkę na Wzgórzach Umar. Trudno tu zrobić cokolwiek złego, nie tracąc punktów doświadczenia. Jeśli nie zapobiegnę dewastacji lasów to będzie to oznaczało, że nie jestem prawdziwym łowcą i duchy lasów zaczną patrzeć na mnie krzywo. Chodzi mi o to, że łatwo zarąbać kilku niewinnych, ale potem strażnicy, paladyni i inni stróże prawa zaczynają mnie ścigać, a wiele postaci nie chce ze mną w ogóle rozmawiać! Na dodatek mnóstwo misji ma tylko i wyłącznie premiowane dobre zakończenie, np. ratunek siostry Mazzy Fentan. W sumie chodzi mi o szybki spadek reputacji o powiedzmy jeden, czy dwa punkty, ale bez poważniejszych konsekwencji w przyszłości...
Jeśli chodzi o brak konsekwencji to po prostu chcę tylko zatrzymać złe postacie w drużynie, które przy wzroście reputacji żegnają mnie ozięble. Nie zależy mi, aby być awatarem zła i godnym następcą Pana Mordu. Zabójstwa niewinnych w oczywisty sposób wiążą się ze spadkiem reputacji i trudno, jeśli to jedyny sposób... Pamiętam jednak, że za uwolnienie Viconii i przyłączenie jej do kompanii reputacja spadła mi o chyba cztery punkty, a przecież w sumie był to akt miłosierdzia, a nie okrucieństwa. Takie właśnie sposoby obniżenia reputacji mam na myśli.
Witam wszystkich.
Jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość.
Gram w Baldurka już kawałek czasu i także miałam problem ze złą drużyną i ich lojalności wobec przekonań, a nie mnie. Poradziłam sobie z tym zabijając(chcąc nie chcąc) Obwoływacza w Dzielnicy Mostów, reputacja mi spadła bodajże o 4, ale nie pamiętam dokładnie. Co ważniejsze nie miałam potem żadnych problemów z "oszalałymi" mieszkańcami ani z wszędobylskimi strażnikami. Drugim sposobem jest zadanie w Targowie, z grobowcem i odzyskaniem takiego złotego kołnierza(hm jak to się nazywało?), trzeba go zanieść do jednej z dwóch rodzin a nie do Wielkiego Kupca i reputacja -1. Nie wiem czy to wpływa na ilośc exp, które otrzymujemy.
Mam nadzieje, że Ci pomogłam Hawkwood
Jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość.
Gram w Baldurka już kawałek czasu i także miałam problem ze złą drużyną i ich lojalności wobec przekonań, a nie mnie. Poradziłam sobie z tym zabijając(chcąc nie chcąc) Obwoływacza w Dzielnicy Mostów, reputacja mi spadła bodajże o 4, ale nie pamiętam dokładnie. Co ważniejsze nie miałam potem żadnych problemów z "oszalałymi" mieszkańcami ani z wszędobylskimi strażnikami. Drugim sposobem jest zadanie w Targowie, z grobowcem i odzyskaniem takiego złotego kołnierza(hm jak to się nazywało?), trzeba go zanieść do jednej z dwóch rodzin a nie do Wielkiego Kupca i reputacja -1. Nie wiem czy to wpływa na ilośc exp, które otrzymujemy.
Mam nadzieje, że Ci pomogłam Hawkwood
Instalujesz odpowiedni komponent z Easy of Use i po problemie, jeśli nie to np.:
Wydanie Valygara Tolgierasowi – reputacja -1.
Okup Welthera (pantalony) za szlachciankę – reputacja -2.
Zabicie Napotkanej osoby – spadek reptacji do bazowej (z początku gry).
Jęsli grasz łowcą i reputacja spadnie poniżej bodajże 5-6 punktów tracisz status łowcy, stajesz się upadłym łowcą i trcisz zdolności (np. krycie się w cieniu).
Wydanie Valygara Tolgierasowi – reputacja -1.
Okup Welthera (pantalony) za szlachciankę – reputacja -2.
Zabicie Napotkanej osoby – spadek reptacji do bazowej (z początku gry).
Jęsli grasz łowcą i reputacja spadnie poniżej bodajże 5-6 punktów tracisz status łowcy, stajesz się upadłym łowcą i trcisz zdolności (np. krycie się w cieniu).
Gamorin - hamuj się! Moja pani, Enea Korowłosa - twoje rady są zaiste celowe i zasadne, ale w sumie trochę spóźnione...Tzn. przemiana w Zabójcę załatwiła wszystko, a i jedno "przypadkowe" morderstwo również rozwiązało moje problemy. Co do Ease-of- Use, u mnie się nie instaluje. Nie mam pojęcia dlaczego.
P.S. Enea - witamy dwudziestolatki!
P.S. Enea - witamy dwudziestolatki!
Dziękuję za arcymiłe i jakże podnoszące na duchu powitanie. Stokrotne dzięki szlachetni mężowie. Przykro mi, że moje rady okazały się spóźnone, ale liczą się przecież dobre chęci, a te miałam jak najlepsze. Tak apropo i trochę odbiegając od tematu: czy gracie w Baldurka z jakimiś modami, może warto by założyć taki temat?
Cytat
Wybacz Szlachetny Paladynie nie chciałem cię urazić .
(Szlachetny Hawkwood kłania się z atencją)
[ Dodano: Sob 11 Gru, 2004 ]
Cytat
gracie w Baldurka z jakimiś modami, może warto by założyć taki temat?
Można zagrać sobie z FlirtPackiem - niezła zabawa, ale dla znających angielski, albo rozmaite mody z nowymi postaciami (np. Silverkey), mody zmieniające linie dialogowe i dodające istniejącym postaciom linie dialogowe i takie tam. Ale w sumie, kiedy zainstalowałem sobie kilkanaście modów - gra zaczęła mi się chrzanić, romanse zawieszać i nastąpiła katastrofa, czyli zapętlenie fabuły. Od tego czasu dałem sobie spokój z modami. Ach, z wyjątkiem ItemUpgrade, który dodaje nowe przedmioty u Cromwella i Cespenara.
Ja grałam na kilku modach: Dundeon be gone, Edwin itp. itd. i wszystko działało dobrze(nawet na moim kompie a to już niemałe osiągnięcie), jednak kiedy zainstalowałam easeofuse, gra mi padła i to dosłownie. Flirtpacka też miałam, a większość modów jest po angielsku jednak jakoś daje sobie rade. Odkąd odkryłam mody nie wyobrażam sobie bez nich gry w Baldurka( który sam w sobie jest cudowny), poniważ masz nowe postacie, rzeczy i zadania a co za tym idzie gra się wydłuża i robi znacznie ciekawsza. Z tego też powodu zakładam nowy temat, mając nadzieję, że ktoś coś napisze.