Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Hobbit: Niezwykła podróż"!
Muszę wyznać, że podchodziłem do ekranizacji „Hobbita” dosyć sceptycznie, zwłaszcza gdy usłyszałem, że z niezbyt potężnej objętościowo książki, Peter Jackson zapragnął uczynić filmową trylogię, nie ustępującą długością ekranizacji „Władcy Pierścieni”. W końcu, jakby nie patrzeć, opowieść o „Wojnie o Pierścień” liczy ponad siedem razy więcej stron od poprzednika. Nie lada wyzwanie stanęło zatem przed wspomnianym wyżej reżyserem: jak wykonać to tak, by widz znający twórczość Tolkiena nie wyszedł z kina z wrażeniem zmarnowanego czasu i pieniążków. O dziwo – udało się, i to jeszcze jak!... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!