Dobra, mamy już wyniki. Zaznaczyć trza jedną rzecz: to tylko 42 osoby, więc dość mała grupa, toteż uogólnienie wyników można przeprowadzić, ale tak średnio rzetelnie. Byłoby więcej, ale okazało się, że nie wszyscy potrafią czytać ze zrozumieniem (14 ankiet poszło do kosza z tego powodu, a dałoby to sporą różnicę) albo że część osób inaczej pewne terminy definiuje.
A więc tak:
Podział płci: 25 M, 17 K; średnio 22 lata (najwięcej 22-23). Orientacja: 34 hetero (24M+10K), 7 biseksów (3M+4K), 1 aseksualna (K). Zadowolenie z życia seksualnego: średnio 3,5, najczęściej 4.
25 osób w związku, 17 nie w związku. Związków: średnio 2 (0-5), najczęściej 1, 0 10%, 5 12%. Partnerów seksualnych: średnio 3 (zasadniczo 0-7, choć raz trafiło się 50), najczęściej 1, 0 24%, 7 7%.
Źródła wiedzy o seksie: najwięcej rówieśnicy i internet (28-29; średnio rodzice, WDŻ, popularno naukowe (11-14); najmniej BRAVO (6).
Pornografia: 74% korzysta, głównie w internecie (29), tylko 5 w telewizji i 1 w prasie. Najczęściej pornografia heteroseksualna (29), średnio homoseksualna, striptiz/masturbacja, grupowy i teen (13-16), najmniej mature i hardcore (5 i 7).
Stosowane zabezpieczenie: 23 prezerwatywy, 13 hormony, pozostałe metody (chemiczne, naturalne, stosunek przerywany) o wiele rzadziej (3-4), tylko 1 nie stosuje.
W gry erotyczne na kompie grają 2 osoby, w realu 4. W grach komputerowych najczęściej wybiera się własną płeć (54%), tylko 7% przeciwną, romanse realizuje zawsze 49%; w obu powyższe "różnie" odpowiedziało ok. 30%.
Zachowania seksualne (w nawiasach liczba osób): popularne masturbacja, przytulanie, całowanie (38, 38, 35), pieszczoty ciała i okolic intymnych (33, 32), seks waginalny, seks oralny (27, 28); rzadko seks grupowy (1!) i BDSM (4). W ostatnim miesiącu tendencje podobne, jednak liczba dość wyraźnie spada (od 5 do 8 osób różnicy, w masturbacji 11). Kontakty seksualne z osobami obu płci miało 9 osób (2M i 7K, porównajcie to z liczbą biseksów), reszta tylko z płcią przeciwną. Fantazjuje się głównie o kontaktach heteroseksualnych (27), całowaniu, seksie waginalnym i oralnym (21 i po 24), najmniej o zabawkach erotycznych (15), kontaktach homoseksualnych (11), masturbacji i BDSM (po 7); pozostałe mniej więcej po równo (17-19).
Wiek inicjacji (w nawiasach wiek): średni najniższy dla masturbacji (13,5), przytulania (14,5), całowania (15,5); pieszczoty ciała i okolic intymnych zbliżony (17 i 17,5), podobnie dla seksu oralnego, waginalnego i analnego (18-19, co pół roku); zabawki i BDSM później (19 i 20,5); wcześniej kontakty homo- (15) niż heteroseksualne (16,5). Rozrzut wieku inicjacji (najniższy i najwyższy wiek) dla kontaktów homo, masturbacji i przytulanie zbliżony (najniższy 7-10, najwyższy 18-20), podobnie dla pieszczot (zarówno bez okolic intymnych, jak i okolic intymnych itself) i seksu waginalnego/oralnego (14-25), seks analny 15-22. Można domniemywać, że szybko idą następne etapy (pocałunki -> pieszczoty -> waginal/oral -> anal). Zabawki i BDSM zaczyna się później (odpowiednio 17-25 i 17-22). Nasza rodzynka uprawiała pierwszy raz seks grupowy mając 18 lat.
Porównanie mężczyzn i kobiet (tylko istotne statystycznie wyniki). Kobiety częściej od mężczyzn miały kontakty homoseksualne (47% do 7%) i używały zabawek erotycznych (47% do 22%), za to więcej mężczyzn się masturbowało (100% do 73%). Z fantazji seksualnych tylko fantazji homoseksualnych miało więcej kobiet niż mężczyzn (47% do 15%), ci drudzy częściej fantazjują o pocałunkach, pieszczotach, seksie analnym i seksie grupowym. Wcześniej (aczkolwiek tylko w dziedzinach kontaktów heteroseksualnych, pieszczotach i zabawkach) inicjację seksualną przechodzą kobiety.
Teraz coś, co miało być moim opus magnum jako "badacza", czyli porównanie fantastów "siedzących w domach" (przy kompie/książce/filmie/internecie) i "wychodzących do ludzi" (na RPGi, LARPy, konwenty, zloty, chociaż także realizujący powyższe hobby) - miałem hipotezę, że w "łóżku" tych drugich więcej się dzieje. Tymczasem jedyne istotne różnice zgodne z tym kierunkiem zaobserwowałem w przytulaniu się; nadzieję dawały kontakty homoseksualne, ale okazało się, że to kwestia orientacji. Wcześniej inicjację (kontakty heteroseksualne, pieszczoty, seks waginalny/oralny/analny) przechodzą "siedzący w domach". Jakbym miał wysunąć hipotezę tłumaczącą ten fakt, powiedziałbym, że ci "wychodzący do ludzi" są ogólnie bardziej zagłębieni w swoje hobby i mają mniej czasu na rozwój kontaktów społecznych (hipoteza pierwotna opierała się na przypuszczeniu, że ci "siedzący w domu" są bardziej introwertywni, a ci "wychodzący do ludzi" ekstrawertywni; wskazywałyby na to ich zainteresowania).