Na forum Reddit jeden z użytkowników zdradził plany Bethesdy w stosunku do Skyrima. Nie jest to pewna informacja, bo sam użytkownik podaje się za przyjaciela jednego z twórców, co jest mało wiarygodne, ale nie wykluczone, że może się w tym kryć ziarnko prawdy. Na ten temat wypowiedział się Ricardo Gonzalez, programista z Bethesdy, twierdząc, że są to półprawdy zebrane z różnych wywiadów i kłamstw. Nie mniej, warto się temu przyjrzeć.
Zdaniem informatora, producenci mają w planach jeszcze dwa DLC do "Skyrima", zbliżone wielkością do "Dragonborna" (jeden ma być od niego mniejszy, a drugi większy). Pierwszy ma skupić się na początkach Nordów i kulturze Skyrim, ale także na śnieżnych elfach i krasnoludach. W drugim gracz będzie mógł wybrać nowego władcę regionu i weźmie udział w wojnie z elfami.
Poruszony został też problem Bethesdy z wersją dotychczasowych DLC na PS3. Podobno twórcy bardzo starają się, aby wyszły one na konsolę, ale napotykają problem za problemem w związku z prawidłowym działaniem dodatku. W zamian za długi czas oczekiwania, gracze otrzymają małe bonusy, jak ostatnio możliwość walki na koniu. Wśród tych bonusów użytkownik Reddit podaje sprzedawcę specjalnych zbroi dla towarzyszy i rozszerzenie na Prima Aprilis nawiązujące do poprzednich odsłon serii.
Nowości, jakie mają zawitać do świata Skyrim, to także funkcja resetu skilli oraz nowa broń – włócznie. Czy te informacje okażą się prawdziwe? Miejmy nadzieję, że tak, bo nowe dodatki mogą wprowadzić ciekawe wątki do gry, a wszystko wskazuje na to, że najnowsze DLC, "Dragonborn" jest bardzo udane, o czym świadczy znakomita średnia ocen w serwisie metacritic.